Karbownik przed trudnym wyborem. Kolejny klub chce utalentowanego gracza
Michał Karbownik przed miesiącem podpisał nowy kontrakt z Legią Warszawa. Zawodnik stołecznego klubu cały czas pozostaje jednak pod obserwacją zagranicznych klubów i nie ustają spekulacje dotyczące tego, że latem może opuścić zespół.
2020-06-23, 11:08
Karbownik to bez wątpienia jeden z największych polskich talentów, który budzi duże zainteresowanie. Wydaje się, że zawodnik ma wszystko, czego potrzeba do tego, by zrobić karierę w którymś z silnych europejskich klubów - imponuje przebojowością, jest świetnie wyszkolony technicznie, potrafi włączać się w akcje ofensywne, potwierdzał, że potrafi otwierać kolegom drogę do bramki.
19-latek w obecnym sezonie rozegrał dla wicemistrza Polski 33 spotkania, w których zaliczył 7 asyst - budzi to tym większe wrażenie, że nominalny pomocnik występuje na boisku jako lewy obrońca.
Karbownik od kilku miesięcy był łączony między innymi z klubami Serie A, takimi jak Napoli, Atalanta czy Bologna. Mówiono też o tym, że pod lupę wzięła go wielka Barcelona, a do walki o sprowadzenie gracza Legii miały też włączyć się inne ekipy z La Liga. Plotki ucichły na chwilę po tym, jak piłkarz zdecydował się złożyć podpis pod umową, która wiąże go z Legią do 2024 roku.
REKLAMA
Wiadomo jednak, że ruch ten miał na celu przede wszystkim uniknięcie sytuacji, w której Karbownik odszedłby z klubu za darmo po wygaśnięciu umowy lub za niewielkie pieniądze - obecnie Legia ma dobrą pozycję w negocjacjach i oczekuje za swojego zawodnika wysokiej kwoty, która może być rekordowa w historii Ekstraklasy.
O tym, że Karbownik nie trafi do Włoch, mówił zajmujący się Serie A Piotr Dumanowski z Eleven Sports. We wtorek portugalski dziennik "A Bola" donosi o tym, że ofertę za piłkarza przedstawił Legii Sporting Lizbona.
REKLAMA
Wielki talent polskiej piłki stoi przed trudnym wyborem i kluczowe będzie dla niego to, jaką decyzję odnośnie swojej przyszłości podejmie. Można spodziewać się, że Mariusz Piekarski, menedżer zawodnika, będzie doradzał mu przejście do klubu, w którym będzie mógł liczyć na regularną grę, która pomoże mu w pokazaniu się na wyższym poziomie europejskiej piłki. Już wkrótce Ekstraklasa zrobi się dla niego zbyt mała i za kilka miesięcy możemy być świadkami naprawdę dużego transferu.
ps
REKLAMA