"To oznaczałoby koniec Platformy". Kolejne kłopoty Trzaskowskiego
Aparat partyjny Platformy Obywatelskiej nie zgadza się na powstanie samodzielnego, oddolnego, obywatelskiego ruchu Rafała Trzaskowskiego - informuje "Wprost". - Gdyby realnie powstał projekt Rafała, to oznaczałby koniec Platformy - twierdzi rozmówca tygodnika.
2020-08-15, 03:25
Powiązany Artykuł
Zagraniczne wojaże Trzaskowskiego i jego współpracowników. Wiemy, ile wydał warszawski ratusz
"Wprost" donosi, że kierownictwo PO nie zgadza się na na oddolny ruch społeczny Rafała Trzaskowskiego. Jaki jest powód?
- Artur Wróblewski: nowa Solidarność to mrzonki. PO ma problem z autorefleksją
- Premier: obóz Trzaskowskiego i Budki nie realizował solidarnościowych wartości
- Gdyby realnie powstał projekt Rafała, to oznaczałby koniec Platformy. Ruch Trzaskowskiego powstałby na gruzach PO, tak jak Platforma powstała na gruzach Unii Wolności. Kierownictwo partii na czele z Borysem Budką to wie, dlatego proponuje Trzaskowskiemu budowę ruchu, ale wokół Platformy - mówi rozmówca tygodnika.
- Powołanie 10 milionowego ruchu, który zmiecie PiS w wyborach za 3 lata wydaje się nie do zrealizowania - dodaje.
REKLAMA
Według tygodnika, Trzaskowski wciąż nie pogodził się z porażką w wyborach prezydenckich. Dodatkowo nie ma motywacji do pracy w stołecznym ratuszu.
- Psychologicznie ciężko znosi fakt, że przegrał, a był tak blisko prezydentury. Siedząc teraz z Małgosią nad Morzem Adriatyckim zastanawia się, że mógłby być w innym miejscu i że po wakacjach będzie musiał wrócić do ratusza, który traktuje jak swoje więzienie - podkreśla rozmówca gazety.
wprost.pl
pb
REKLAMA