Nowe informacje w związku z awanturą w autobusie. Policja opublikowała nagranie z monitoringu
Zapis monitoringu z autobusu, w którym jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę z elektryczną hulajnogą, został opublikowany w czwartek na stronie internetowej dolnośląskiej policji. Przewożenie takiej hulajnogi jest niezgodne z regulaminem przewozu w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Jeleniej Górze.
2020-09-03, 15:49
- Do zatrzymania doszło w niedzielę, ok. godz. 21, na ul. Wojska Polskiego w Jeleniej Górze
- Policjanci interweniowali, ponieważ mężczyzna nie chciał wyjść z elektryczną hulajnogą z autobusu miejskiego
- Na fragmencie filmu, który trafił do internetu, słychać rozpaczające dziewczynki, które wraz z koleżankami i ojcem podróżowały autobusem
- Część internautów i komentatorów zarzuca policji niewłaściwe postępowanie podczas interwencji
W komunikacie towarzyszącym opublikowanemu zapisowi monitoringu rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz przypomniał, że w niedzielę wieczorem jeleniogórscy policjanci zatrzymali w miejskim autobusie 35-letniego mężczyznę.
Pijany i - jak się potem okazało - poszukiwany przez prokuraturę mężczyzna nie chciał wysiąść z miejskiego autobusu, do którego wprowadził elektryczną hulajnogę. Policja siłą wyprowadziła i zatrzymała mężczyznę.
Filmowały to jadące z nim dzieci. Fragment tych nagrań trafił do internetu i miał świadczyć o brutalności interwencji policji.
dolnoslaska.policja.gov.pl
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: znieważenia funkcjonariuszy oraz groźby w celu odstąpienia od czynności. Za te przestępstwa grozi do 3 lat więzienia. Będące w wieku 8 i 14 lat dzieci z autobusu odebrała matka.
Powiązany Artykuł
Prowadził będąc pod wpływem alkoholu. Dozór zamiast aresztu dla kierowcy miejskiego autobusu
Siłowe otwieranie drzwi, picie dziwnej mikstury
Rzecznik dolnośląskiej policji podkreślił też w oświadczeniu, że kilka godzin przed zatrzymaniem 35-latka dzieci mężczyzny chcąc podróżować autobusem z hulajnogą elektryczną, zostały poproszone przez kierowcę o jego opuszczenie, co uczyniły.
- Po kilku godzinach pojawiły się w autobusie z zatrzymanym później mężczyzną oraz elektryczną hulajnogą. Na zarejestrowanym przez kamery monitoringu obrazie widać chociażby, jak 35-latek siłowo otwiera drzwi autobusu na przystanku, wypuszczając dzieci na zakupy. Po chwili wracają one, przekazując jeden z artykułów mężczyźnie. Jest nim plastikowa butelka z napojem, którą opróżnia on częściowo, wylewając zawartość poza autobus. Następnie wypełnia ją płynem z innej, szklanej butelki. Po chwili ojciec dziewczynek zaczyna spożywać przyrządzoną w ten sposób miksturę - powiedział Rynkiewicz.
Głos w sprawie zabrał też Miejski Zakład Komunikacyjny w Jeleniej Górze. W opublikowanym na oświadczeniu napisano, że zgodnie z regulaminem pasażer może jechać tylko z bagażem podręcznym spakowanym do np. torby, walizki, kufra, plecaka. Wyjątek stanowi dozwolony transport wózków dziecięcych i wózków inwalidzkich, natomiast przewóz roweru jest obwarowany dodatkowymi warunkami i przepisami.
"Regulamin zabrania także przewożenia przedmiotów stanowiących zagrożenie dla innych osób. Zgodnie z wytycznymi organizatora transportu z przewozu został wykluczony również elektryczny skuter" - podano w oświadczeniu.
REKLAMA
dn / ks
REKLAMA