Opieka nad dzieckiem z zespołem Aspergera. Sąd po stronie rodziców w batalii ze szkołą
Sąd Rejonowy w Warszawie potwierdził, że rodzice chłopca chorego na zespół Aspergera w odpowiedni sposób wykonują władzę rodzicielską. Wcześniej szkoła dziecka bezpodstawnie zarzuciła im niewłaściwą opiekę nad synem oraz podała w wątpliwość ich kompetencje opiekuńczo–wychowawcze. Rodzinę w postępowaniu reprezentowali prawnicy Instytutu Ordo Iuris.
2020-09-15, 11:19
Sprawa zaczęła się od zmian w zachowaniu chłopca – klasycznych objawów zespołu Aspergera. Dziecko było pod opieką specjalistów w trakcie diagnostyki, o czym rodzice informowali pracowników szkoły. Mimo to placówka, zamiast udzielić rodzinie potrzebnego wsparcia, wzywała do chłopca karetkę pogotowia, próbując wymóc na rodzicach hospitalizację syna. Rodzice nie godzili się na umieszczenie go w szpitalu. Takiego rozwiązania nie rekomendował też lekarz prowadzący chłopca.
Powiązany Artykuł
"Ochrona dzieci przed przemocą i okrucieństwem". Rzecznik Praw Dziecka o swoich działaniach
Brak podstaw do ingerencji we władzę rodzicielską
Szkoła skierowała wniosek o wgląd w sytuację rodzinną do sądu. Po przeprowadzeniu rozprawy, Sąd Rejonowy w Warszawie nie miał wątpliwości, że dobro małoletniego nie jest zagrożone, a rodzice w sposób właściwy wykonują władzę rodzicielską. Natomiast zaburzenia rozwoju dziecka ze spektrum autyzmu nie stanowią podstaw do ingerencji we władzę rodzicielską.
- W doktrynie prawnej oraz orzecznictwie dobro dziecka jest definiowane jako ochrona jego interesów w celu prawidłowego rozwoju psychofizycznego i duchowego oraz społecznego. W niniejszym postępowaniu uczestnicy prawidłowo wykonują władzę rodzicielską nad małoletnim. Wszelkie działania, jakie podejmują, są ukierunkowane na ochronę interesów syna - podkreśliła apl. adw. Anna Przestrzelska z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
pg,OrdoIuris
REKLAMA
REKLAMA