"Piątka dla zwierząt" dzieli senatorów KO-PSL. Kleina: koalicja przetrwa
- Kwestia ochrony zwierząt nie ma barw politycznych, spory i dyskusje dzieliły nas bez względu na to, kto z jakiej partii pochodzi - mówił w Polskim Radiu 24 senator Kazimierz Kleina z Koalicji Obywatelskiej.
2020-10-14, 18:15
W sprawie ustawy o ochronie zwierząt Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe stoją na różnych biegunach. KO od początku popierało założenie ustawy autorstwa Forum Młodych PiS, proponując jednak wniesienie do niej pewnych poprawek. Zmienić przepisy ustawy chciało również PSL, ale na swój sposób. Gdy nie uzyskało to aprobaty koalicjantów z KO, ludowcy zaczęli forsować odrzucenie ustawy w całości.
Powiązany Artykuł
"Piątka dla zwierząt" poróżniła senatorów KO i PSL. Libicki: zakończyła się pewna forma współpracy
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że senatorowie mocno zmienili ustawę. - Zwiększyliśmy ochronę zwierząt, szczególnie domowych. Pamiętaliśmy także o tym, że hodowla zwierząt jest ważną częścią gospodarki, rolnictwa i eksportu. Trzeba to tak przeprowadzić, aby uszanować ludzi, którzy pracują w tych branżach. Nie może być tak, że w ciągu jednego dnia będzie się zamykało przedsiębiorstwa beż żadnego odszkodowania, a takie były zapisy w ustawie uchwalonej przez Sejm. Ucywilizowaliśmy to, wsłuchując się w racje przedsiębiorców - powiedział Kazimierz Kleina. Dodał, że ostateczny kształt ustawy będzie jednak zależał od większości sejmowej. - To PiS nadaje kształt ustawom, które wychodzą z Sejmu. Możemy jedynie je poprawiać w Senacie - podkreślił.
Różne perspektywy
Kazimierz Kleina przyznał, że głosował za odrzuceniem ustawy w całości. - Nie dlatego, że jestem przeciwko zwierzętom. Tylko dlatego, że ustawa była źle napisana. Większość senatorów uznała jednak, że trzeba nad nią pracować. Kwestia ochrony zwierząt nie ma barw politycznych, spory i dyskusje dzieliły nas bez względu na to, kto z jakiej partii pochodzi - tłumaczył senator Koalicji Obywatelskiej.
REKLAMA
Posłuchaj
Jego zdaniem ustawa o ochronie zwierząt nie doprowadzi do rozpadu koalicji KO-PSL w Senacie. - Nie martwmy się o to, ona przetrwa. Natomiast inna jest perspektywa PSL, który na problem ochrony zwierząt patrzy z perspektywy rolników. Natomiast dla większości wyborców hodowla i ubój rytualny są niedopuszczalne. Ten problem wymaga wyjaśniania, bo to ważna część gospodarki. Trzeba to uszanować, ale także dostrzegać perspektywę tych, którzy są bardzo wyczuleni na dobrostan wszystkich zwierząt. Każdy ubój jest dramatyczny, to zawsze zabójstwo zwierzęcia - podsumował Kleina.
Kwestia marszałka Grodzkiego
W kuluarach Senatu mówi się także o odwołaniu marszałka Tomasza Grodzkiego. Przyczynkiem do tego miałoby być odwołanie Grzegorza Furgo, który był szefem Centrum Informacyjnego Senatu. - Decyzja o jego odwołaniu wynikała z powodów merytorycznych. Chodzi o to, by to biuro mogło jeszcze lepiej funkcjonować. Kwestia tego czy ktoś jest marszałkiem Senatu, nie zależy jednak od tego, kto jest zatrudniony na stanowiskach urzędniczych - podsumował senator Koalicji Obywatelskiej.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
REKLAMA
Gość: Kazimierz Kleina
Data emisji: 14.10.2020
Godzina emisji: 17.35
PR24
REKLAMA
REKLAMA