Wniosek o odwołanie Katariny Barley. Tarczyński: wiele będzie zależało od przedstawicieli EPL

- Wierzę, że w grudniu wrócimy do pracy w PE, przedstawimy swoją argumentację i dojdzie do głosowania nad odwołaniem Katariny Barley. Będzie to kolejny dowód na to, z kim mamy do czynienia wśród polskich europosłów - mówił na antenie Polskiego Radia deputowany do PE z ramienia PiS Dominik Tarczyński.

2020-11-05, 08:15

Wniosek o odwołanie Katariny Barley. Tarczyński: wiele będzie zależało od przedstawicieli EPL
Dominik Tarczyński. Foto: PR24
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o odwołanie wiceszefowej PE Katariny Barley po słowach o konieczności "finansowego zagłodzenia" Węgier i Polski.
- Zapadła w tej sprawie cisza. PE został zamknięty do końca listopada bez jakichkolwiek konsultacji z deputowanymi. Na razie pracujemy zdalnie. Wniosek będzie musiał być rozpatrzony przynajmniej na poziomie prezydium PE. Wiele będzie zależało od przedstawicieli Europejskiej Partii Ludowej. Wierzę, że w grudniu wrócimy do pracy, przedstawimy swoją argumentację i dojdzie do głosowania nad odwołaniem Katariny Barley. Będzie to kolejny dowód na to, z kim mamy do czynienia wśród polskich europosłów - powiedział Dominik Tarczyński. 
Z kolei wiceszefowa Bundestagu, przedstawicielka partii Zielonych Claudia Roth wsparła na Facebooku protesty w Polsce po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. W swoim wpisie podkreśliła, że dziesiątki tysięcy ludzi wyszły w Polsce na ulice, żeby sprzeciwić się zaostrzeniu prawa do aborcji. Skrytykowała polski rząd za to, że "bawi się życiem kobiet". Roth we wpisie wspomina jednak o wyroku "Sądu Najwyższego", a nie Trybunału Konstytucyjnego.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 niemieccy politycy nie mają zielonego pojęcia o tym, co dzieje się w Polsce. - Podczas jednej z debat w PE, gdy rozmawialiśmy na temat reformy sądownictwa w Polsce, były tylko dwie osoby, które podejmowały z nami dyskusję. Posłanka z Niemiec zabrała głos, przeczytała długi elaborat krytykujący każde z rozwiązań ws. reformy sądownictwa i broniący sędziego Juszczyszyna. Nie potrafiła jednak odpowiedzieć na pytanie skąd ma dane na ten temat. Nie wiedziała nawet jakiej płci jest sędzia Juszczyszyn. To jest dowód na to, że te wystąpienia są przygotowywane, podawane im do rąk, a oni tylko przeprowadzają akcje polityczne - powiedział Dominik Tarczyński. 
Wiceszefowa Bundestagu zaapelowała także do niemieckiego rządu i UE o zwiększenie politycznej presji na polski rząd w sprawie przestrzegania "europejskich standardów praw człowieka". Do wpisu dołączyła swoje zdjęcie, na którym trzyma plakat z błyskawicą, która stała się symbolem Strajku Kobiet i hasłem "To jest wojna".

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Gość: Dominik Tarczyński (europoseł PiS)
Data emisji: 5.11.2020
Godzina emisji: 07.15

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej