Prezes Wód Polskich: Warszawa bezprawnie zrzuca ścieki do Wisły
Prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca napisał na Twitterze, że podziemny rurociąg Czajka jest niewydolny i nadmiar ścieków jest zrzucany do Wisły.
2020-12-22, 19:42
Pracownicy wizji lokalnej Wód Polskich zauważyli, że do Wisły spływa "mieszanina ścieków bytowych, przemysłowych i poszpitalnych z wodami opadowymi. To tak zwane ścieki komunalne. Mieszają się w kanalizacji ogólnospławnej, jaką mamy w Warszawie".
"Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji nie ma na ten zrzut pozwolenia i są to działania bezprawne" - podkreślił prezes Wód Polskich.
Powiązany Artykuł
Awaria oczyszczalni "Czajka". Ogromne wydatki MPWiK na naprawę i budowę nowego kolektora
Przemysław Daca wyraził zaniepokojenie tym, że "nowa rura pod Wisłą jest niewydolna już przy takim małym deszczu".
REKLAMA
"Oznacza to, że spełnia się czarny scenariusz" - ocenił.
W połowie grudnia prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że ścieki z lewobrzeżnej Warszawy płyną już do oczyszczalni "Czajka" nowym rurociągiem ułożonym pod dnem Wisły. Inwestycja, która była naprawą po poprzedniej budowie opiewała na ponad 60 mln złotych.
Powiązany Artykuł
Awaria sieci wodociągowej w Warszawie. Woda wylała na jezdnię, są utrudnienia dla kierowców
Wody Polskie od razu alarmowały, że nowa konstrukcja nie spełni swojej funkcji.
"Zastosowano stalowy kolektor o średnicy 1200 mm gwarantujący przepływ teoretycznie do 3,5 m3/s. Jednak w związku z zawartością w ściekach znacznych ilości frakcji mineralnych oraz części stałych obliczeniowy parametr maksymalnej przepustowości 3,5 m3/s jest według naszych doświadczeń, nieosiągalny" - tłumaczył Przemysław Daca.
Ponadto w ocenie Wód Polskich w związku z tym, że rurociąg został wykonany metodą przewiertu, może dojść do uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych.
fc
REKLAMA