Stan wojenny, wyłączenie internetu, absolutyzm. O czym mówił w wystąpieniu marszałek Grodzki?
– Wzywam rządzących do wycofania się ze złego projektu ws. podatku reklamowego, demokratyczna większość w Senacie nie zaakceptuje zamachu na wolne media, które są fundamentem demokracji - oświadczył w czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Zaraz potem zrównał wczorajszy protest niektórych mediów z wprowadzaniem stanu wojennego. – 13 grudnia 1981 r. złowieszczy mrok stanu wojennego też zaczął się od braku "Teleranka" i wyłączonych telefonów - oświadczył. Marszałek przekonywał, że niektórym marzy się "władza absolutna i karmienie społeczeństwa fałszywą propagandą", a podatek od reklam ma zdusić krytykę rządu.
2021-02-11, 20:30
Tomasz Grodzki powiedział, że w "środę zamilkły wolne media", które "stanowią tamę przed zalewem jednostronnej, kłamliwej propagandy". Dodał, że nie ma najmniejszych wątpliwości, że celem projektu ws. podatku reklamowego jest stłumienie krytyki rządzących i nałożenie kagańca na niezależne media. – Wzywam rządzących do wycofania się z tego złego projektu. Pragnę z całą mocą podkreślić, że demokratyczna większość w Senacie nie zaakceptuje zamachu na wolne media oraz żadnych innych prób podważania demokratycznego ustroju naszego państwa – oświadczył Grodzki.
Według niego telewizja publiczna i inne państwowe media nie powinny otrzymywać pieniędzy na swoje funkcjonowanie z budżetu. Fundusze te powinny trafić do służby zdrowia.
Powiązany Artykuł
Podatek od reklam. Joanna Lichocka: to nie uderzy w wolność słowa ani małe portale i gazety
"Wolne media są fundamentem demokracji obok trójpodziału władzy, przestrzegania praw człowieka, poszanowania jego godności czy niezależności sądownictwa. Gwarantują pluralizm i obiektywne przedstawianie rzeczywistości. Stanowią tamę przed zalewem jednostronnej, kłamliwej propagandy. Rolą wolnych mediów jest patrzeć na ręce władzy" – mówił marszałek Senatu.
"Protest przeciwko nakładaniu drakońskich podatków"
Dodał też, że środowy "dramatyczny protest wolnych mediów przeciwko nakładaniu na nie kolejnych drakońskich podatków jest sprawą niezwykle poważną". "Nie wierzcie Państwo rządowej propagandzie" – apelował.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Jakie podatki płacą w Polsce największe grupy medialne? Resort finansów pokazał dane
- Podatek od reklam wzorowany na rozwiązaniach państw UE. Ma wspierać Narodowy Fundusz Zdrowia
- "Zamach na pluralizm mediów". Prof. Waldemar Paruch o propozycji likwidacji TVP Info
"Tu powinien być Twój ulubiony mecz"
Wystąpienie marszałka opóźniło transmisję z drugiej połowy finału Klubowych Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Jak podano w "Wiadomościach", Grodzki otrzymał propozycję emisji oświadczenia po meczu, ale z niej nie skorzystał. Telewizja, tuż przed emisją jego słów, wyświetliła planszę z napisem: "Tu powinien być Twój ulubiony mecz".
Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami, połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do NFZ.
W środę znaczna część prywatnych mediów protestowała we wspólnej akcji "Media bez wyboru", będącej odpowiedzią na zapowiedź przygotowania przez rząd projektu ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Telewizje, m.in. TVN24 i Polsat News zamiast programu nadawały specjalny komunikat. Na portalach, m.in. TVN24, Onet oraz Interia czytelnicy nie mogli przeczytać żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki.
REKLAMA
bartos
REKLAMA