Prokuratura: prezydent Pracodawców RP oskarżony o zeznanie nieprawdy w postępowaniu IPN
Do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w poniedziałek skierowano akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi M., prezydentowi Pracodawców RP. Został oskarżony o zeznanie nieprawdy w postępowaniu prowadzonym przez IPN – dowiedziała się PAP. Chodzi o zaprzeczenie informacjom zawartym w dokumentach, z których wynika, że M. był tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego PRL o pseudonimie "Roman".
2021-02-23, 01:45
Z aktu oskarżenia przeciwko Andrzejowi M. wynika, że 5 lipca 2019 r., będąc przesłuchiwany w postępowaniu prowadzonym przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, zeznał nieprawdę.
Wchodząca w skład Instytutu Pamięci Narodowej jednostka prowadziła postępowanie dotyczące poświadczania nieprawdy w dokumentach, z których wynikało, że M. był TW "Romanem". Prezydent Pracodawców RP miał powiedzieć, że nie podpisywał żadnych dokumentów jako TW i nie widział pokwitowań. M. był pouczany o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, a mimo to – według prokuratury – takie zeznania złożył.
Powiązany Artykuł

Zagadkowa śmierć ks. Franciszka Blachnickiego. Woyciechowski: mamy tu do czynienia z niewidzialnymi siłami
Andrzej M. nie chce komentować sprawy
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. W postępowaniu przygotowawczym nie stosowano wobec M. środków zapobiegawczych. Jego sprawę rozpoznawać będzie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.
PAP skontaktowała się z Andrzejem M., ale prezes Pracodawców RP przekazał, że na obecnym etapie postępowania nie chce komentować sprawy.
REKLAMA
W lutym 2020 roku prokuratura IPN umorzyła śledztwo ws. rzekomego sfałszowania teczki. Jak napisano w komunikacie, przewodniczący Rady Dialogu Społecznego "był tajnym współpracownikiem wywiadu wojskowego PRL o pseudonimie »Roman«".
Oświadczenie o sfałszowanej teczce
IPN przypomniał wówczas, że w styczniu 2019 r. dziennikarz Piotr Woyciechowski opublikował w tygodniku "Do Rzeczy" artykuł "dotyczący współpracy prezydenta Pracodawców RP z wywiadem wojskowym PRL". "Upublicznił również skany zobowiązania do współpracy zawierającego podpis M. oraz inne podpisane bądź sporządzone przez niego dokumenty" - podkreślono w informacji ZPP.
"W reakcji na publikację Andrzej M. wystosował oświadczenie, w którym stwierdził, że nie był niejawnym współpracownikiem służb PRL, zaś jego teczka została sfałszowana. Zapowiedział jednocześnie złożenie wniosku o autolustrację, jednak do dnia dzisiejszego nie zrealizował tej obietnicy" - czytamy w tekście opublikowanym przez ZPP.
REKLAMA
"Potwierdzona wiarygodność" akt zawartych w teczce
Przypomniano, że w związku z linią obrony przyjętą przez Andrzeja M., "Piotr Woyciechowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (zbrodni komunistycznej) polegającego na 'fałszowaniu, podrabianiu i preparowaniu (fabrykowaniu) w okresie lat 1983-90 przez oficerów Zarządu II Sztabu Generalnego PRL (komunistycznego wywiadu wojskowego) teczki współpracownika o pseudonimie »Roman«'".
W swoim zawiadomieniu Woyciechowski wniósł m.in. o przesłuchanie prezesa Pracodawców RP, a także "przesłuchanie oficerów prowadzących niejawnego współpracownika o pseudonimie »Roman« oraz wykonanie ekspertyzy pismoznawczej w celu potwierdzenia lub wykluczenia wiarygodności dokumentów podpisanych lub sporządzonych przez Andrzeja M.".
"18 lutego 2020 roku Prokuratura IPN umorzyła śledztwo w sprawie sfałszowania teczki personalnej tajnego współpracownika Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego o pseudonimie »Roman«, co potwierdza wiarygodność zawartych w niej akt" – napisano.
ms
REKLAMA
REKLAMA