Demontaż tablic katyńskich w Twerze. Sąd utrudnia złożenie apelacji
Sąd w Twerze utrudnia złożenie skargi apelacyjnej w sprawie demontażu katyńskich tablic - dowiedziało się Polskie Radio. 25 lutego sąd oddalił pozew stowarzyszenia "Memoriał" w tej samej sprawie, ale nie podał podstawy prawnej takiej decyzji.
2021-03-12, 13:42
Powiązany Artykuł
![katyń 1200 pap.jpg](https://static.prsa.pl/images/e1808ad0-038e-4bd6-acf5-ccd563d14d77.jpg)
Historyk Memoriału: Katyń to zbrodnia, ale wciąż nikt w Rosji nie nazywa Stalina i NKWD zbrodniarzami
Ustawowy termin, w którym sąd jest zobowiązany podać uzasadnienie postanowienia, minął tydzień temu.
Stowarzyszenie "Memoriał" chce się odwołać od decyzji twerskiego sądu, ale nie może przygotować skargi, ponieważ nie wie, na jakiej podstawie sąd oddalił pozew. - Takie działanie sądu uniemożliwia nam podjęcie dalszych działań prawnych - powiedział Polskiemu Radiu adwokat Władimir Triegubow.
Posłuchaj
Szef sekcji polskiej stowarzyszenia "Memoriał" Aleksandr Gurianow zapowiedział, że zostaną wykorzystane wszystkie możliwości prawne, aby zdemontowane tablice wróciły na miejsce.
REKLAMA
W maju ubiegłego roku kierownictwo Twerskiego Uniwersytetu Medycznego poleciło zdjąć ze ściany budynku, należącego do uczelni dwie tablice pamiątkowe. Jedna upamiętniała polskich oficerów zastrzelonych przez NKWD w 1940 r., a druga obywateli ZSRR zamordowanych przez sowieckie służby. W ocenie części niezależnych historyków, władze Rosji próbują zacierać ślady stalinowskich zbrodni, aby wybielić wizerunek Związku Radzieckiego.
- Badacz Memoriału: część dokumentów w sprawie Katynia jest wciąż utajnionych
- "Kreml przez dekady nie przyznawał się do Katynia". "The Times" o usunięciu w Twerze tablic o ofiarach zbrodni
dn
REKLAMA