Iwona Arent: Daniel Obajtek uczciwie dorobił się swojego majątku

- Daniel Obajtek od wielu lat pracuje na wielu dobrze płatnych stanowiskach, o czym wszyscy wiedzą. Uczciwie zarobił swój majątek, a teraz sam poddał się rozliczeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne - mówiła w Polskim Radiu 24 Iwona Arent (PiS).

2021-03-18, 09:00

Iwona Arent: Daniel Obajtek uczciwie dorobił się swojego majątku — Poseł PiS Iwona Arent. Foto: PR24

W ostatnich tygodniach niektóre media donoszą o majątku prezesa PKN Orlen i wątpliwościach dotyczących pochodzenia m.in. licznych nieruchomości należących do Obajtka. W związku z tymi doniesieniami politycy opozycji poinformowali o złożeniu zawiadomień i wniosków do m.in. prokuratury, NIK i CBA ws. nieprawidłowości dotyczących działalności i majątku b. wójta Pcimia. Koalicja Obywatelska przekazała też, że powołuje w klubie zespół śledczy, który będzie zajmował się sprawą obecnego prezesa Orlenu.

Posłuchaj

Iwona Arent: Daniel Obajtek uczciwie zarobił swój majątek (Dwie Strony) 21:18

Dodaj do playlisty

Daniel Obajtek konsekwentnie zaprzecza tym zarzutom. We wtorek rano w Polskim Radiu 24 mówił, że został sprawdzony z całego życia zawodowego przez CBA i prokuraturę, a jego dochody są udokumentowane. Zapewnił, że nie ukrywa majątku. Zapowiedział też wejście na drogę sądową w związku z ostatnimi publikacjami medialnymi na jego temat.

Powiązany Artykuł

"Bezpardonowy atak w związku z procesami integracji gospodarczej". Premier o artykułach nt. Obajtka

"Ta nagonka to skandal"

Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że liczne nieruchomości Daniela Obajtka pojawiają się od wielu lat. - Nie mógł uzbierać na pałace z basenami. Już w 2013 roku prokuratura zajęła się sprawą. Pod kierownictwem Ziobro zostaje zmieniona procedura karna i wprowadza możliwość wycofania aktu oskarżenia - stwierdził.

- W akcie oskarżenia prokuratury Daniel Obajtek oskarżony był o współpracę z grupą przestępczą. To dziwny człowiek, dla którego zmienia się lub tworzy prawo, którego nie było - ocenił.

REKLAMA

Czytaj także:

Polityk odniósł się także do publikacji nt. syna Beaty Szydło. Stanowczo odpowiedziała mu Iwona Arent z Prawa i Sprawiedliwości. - Syn twojego pryncypała Donalda Tuska pracował pod zmienionym nazwiskiem w "Gazecie Wyborczej". Pracował też w OLT Express, gdzie dochodziło do tego, żeby doprowadzić państwową firmę do upadku. To był syn Tuska pod zmienionym nazwiskiem - przypomniała.

- Nagonka, którą prowadzicie wobec syna Beaty Szydło to skandal. Nie życzę ci, żeby ktokolwiek próbował kiedyś tak zniszczyć twoje dziecko i twoją rodzinę - dodała.