Szwecja. Szczątki w trumnie biskupa należą najprawdopodobniej do jego wnuka
Naukowcy z Uniwersytetu w Lund w Szwecji dzięki badaniom DNA rozwikłali zagadkę tajemniczego pochówku w trumnie XVII-wiecznego luterańskiego biskupa Pedera Winstrupa.
2021-04-10, 05:40
Podczas badań szczątków biskupa przeprowadzonych w 2015 roku naukowcy odnaleźli wewnątrz trumny fragmenty kości należące do dziecka zawinięte w kawałek lnianego płótna. Sądząc po długości kości udowej, miało ono 5-6 miesięcy i urodziło się martwe. Odkrycie wywołało szereg pytań - jednym z nich było to, dlaczego znalazło się w trumnie biskupa.
Zagadka z krypty
- Nie było rzadkością, że szczątki małych dzieci były umieszczane w trumnach z dorosłymi. Płód mógł zostać umieszczony w trumnie po pogrzebie. Ciało biskupa złożono w krypcie w katedrze w Lund, a zatem był do niego dostęp - mówi Torbjörn Ahlström, profesor osteologii historycznej na Uniwersytecie w Lund i jeden z głównych badaczy stojących za badaniami.
Księga pochówku z katedry w Lund potwierdza, że umieszczano tu trumny dzieci niespokrewnionych z rodzinami, do których należały krypty.
- Umieszczenie trumny w krypcie to jedno, ale umieszczenie płodu w trumnie biskupa to zupełnie co innego. To sprawiło, że zaczęliśmy się zastanawiać, czy istniał jakiś związek między dzieckiem a biskupem - mówi Torbjörn Ahlström.
REKLAMA
Najprawdopodobniej wnuk
Naukowcy z Uniwersytetu Sztokholmskiego przeanalizowali próbki pobrane od Pedera Winstrupa i płodu. Wyniki pokazały, że szczątki dziecka należały do chłopca i że z biskupem łączyło go pokrewieństwo drugiego stopnia, czyli dzielili około 25% tych samych genów.
- Archeogenetyka może przyczynić się do zrozumienia relacji pokrewieństwa między pochowanymi osobami - mówi Maja Krzewińska z Centrum Paleogenetyki na Uniwersytecie Sztokholmskim, która brała udział w analizie.
Ponieważ biskup i chłopiec mieli różne linie mitochondrialne, ale istniała zgodność chromosomu Y, ustalono, że pokrewieństwo jest po stronie ojca – dziecko mogło być bratankiem, kuzynem lub wnukiem Winstrupa.
Analiza drzewa genealogicznego Winstrupa pozwala przypuszczać z największym prawdopodobieństwem, że szczątki należą syna Pedera Pedersena Winstrupa, co wskazywałoby, że biskup był dziadkiem chłopca.
REKLAMA
Dramat rodzinny
Zwłoki Pedera Winstrupa to jedne z najlepiej zachowanych szczątków pochodzących z XVII wieku. Biskup był zasłużoną dla historii Szwecji postacią. To on namówił króla Karola XI do założenia Uniwersytetu w Lund. Duchowny był architektem i naukowcem, posiadał także drukarnię książek. Zmarł w 1679 roku.
Jego syn, Peder Pedersen Winstrup, nie poszedł w ślady ojca i nie studiował teologii, zainteresował się natomiast sztuką fortyfikacji. Stracił majątek ojca podczas Wielkiej Redukcji (obowiązkowa konfiskata ziem przeprowadzona przez króla w celu ratowania nadwyrężonego wojnami budżetu) w 1680 roku i prawdopodobnie przez resztę utrzymywał się z jałmużny od krewnych. Wraz ze śmiercią Pedera Pedersena Winstrupa zakończyła się męska linia rodu.
REKLAMA