USA: powodzie w stanie Tennessee. Ratownicy ewakuują mieszkańców z zalanych domów
Powodzie w kilku hrabstwach stanu Tennessee uwięziły ludzi w domach i zakłóciły komunikację. Do akcji pomocy mieszkańcom skierowano oddziały ratownictwa wodnego, kilka osób uznano za zaginione - informują władze stanowe.
2021-08-22, 03:08
Powiązany Artykuł
USA przygotowują się na nadejście huraganu Henri. Ogłoszono alarm na wschodnim wybrzeżu
Według "The Tennessean" niektóre części hrabstwa Hickman otrzymały ponad 29 centymetrów deszczu, a w sobotni wieczór dla części hrabstw Dickson, Houston oraz Montgomery i Stewart obowiązywały ostrzeżenia o powodziach.
Meteorolog z National Weather Service, Krissy Hurley, powiedział gazecie, że obszar otrzymał "około 20-25 proc. rocznych sum opadów w ciągu jednego ranka". - Miasta w hrabstwie Humphreys, takie jak Waverly i McEwen, stanęły w obliczu katastrofalnej sytuacji - powiedziała. - Ludzie są uwięzieni w swoich domach i nie mają jak się wydostać - dodała Hurley.
Para Waverly Cindy Dunn (48 l.) i jej mąż Jimmy (49 l.) zostali uratowani ze strychu przez ratowników, którzy użyli buldożera, by do nich dotrzeć.
- Piekło. Właśnie przez to musieliśmy przejść - powiedziała Cindy Dunn. Relacjonowała The Tennessean, że jej mąż obudził ją w sobotę, mówiąc, że powódź zepchnęła jej samochód na ich podwórko. W końcu woda w ich domu wzrosła do co najmniej 1,8 metra wysokości, zmuszając ich do wejścia na strych. Dunn powiedział, że dach nie wchodził w grę.
REKLAMA
- Mój mąż ma raka. Przechodzi chemioterapię. A ja jestem po amputacji. Więc nie było miejsca poza strychem - stwierdziła dodając, że ich dom i sąsiednie domy "zniknęły".
Służby w gotowości
Zastępca naczelnika hrabstwa Hickman, Rob Edwards, powiedział, że kilka osób zaginęło, a usługa telefonii komórkowej została zakłócona w całym hrabstwie.
Gubernator Tennessee Bill Lee napisał w sobotę na Twitterze: "Tenneseńczycy, proszę, bądźcie ostrożni wobec powodzi, aktywnie współpracujcie z ratownikami i władzami lokalnymi".
Agencja Zarządzania Kryzysowego Tennessee uruchomiła centrum operacji kryzysowych i zapowiedziała, że wspólnie z Gwardią Narodową Tennessee, stanowymi patrolami autostradowymi i wzajemną pomocą przeciwpożarową będzie reagowała na powódź. W biuletynie TEMA nazwała sytuację "niebezpieczną i ewoluującą" i wezwała ludzi do unikania podróży do dotkniętych powodzią regionów.
REKLAMA
kp
REKLAMA