"Nie ma mowy o demokracji". Były konsul RP o Afganistanie pod rządami talibów
- Afganistan ma być emiratem. Państwem rządzonym przez emira, wybieranym przez radę na dożywotnią kadencję. Nie może być mowy o żadnych wyborach na szczeblu centralnym - mówił w Polskim Radiu 24 były Konsul RP w Afganistanie Marcin Krzyżanowski.
2021-08-29, 21:07
Posłuchaj
Po zajęciu stolicy Afganistanu przez talibów w kraju trwa chaos spowodowany masowymi ucieczkami i ewakuacjami. Bojownicy w ciągu kilku tygodniu opanowali kluczowe miasta, a tym samym po 20 latach powtórnie przejęli władzę. W 2001 r. od rządów odsunęły ich wojska koalicji pod przywództwem USA.
Powiązany Artykuł
Polko: zabrakło trzeźwego spojrzenia na to, co naprawdę mogłoby pomóc lokalnej ludności w Afganistanie
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Afganistan pod rządami talibów nie będzie demokracją. - Zapowiedzieli, że będą tworzyć inkluzywny rząd obejmujący wszystkie grupy etniczne, ale nie będzie to demokracja. Od lat 90. XX wieku talibowie zwą się Islamskim Emiratem Afganistanu. Nie postrzegają siebie jako organizacji terrorystycznej. W ich ujęciu stanowią legalny rząd, a Afganistan ma być emiratem. Państwem rządzonym przez emira, wybieranym przez radę na dożywotnią kadencję. Nie może być mowy o żadnych wyborach na szczeblu centralnym - powiedział Marcin Krzyżanowski.
Edukacja i prawa kobiet
Nowy minister edukacji Afganistanu zapowiedział, że kobiety będą mogły kształcić się na uniwersytetach, ale przy zachowaniu separacji płci. - Nie tylko polegającej na tym, że kobiety i mężczyźni będą mieli osobne zajęcia. Ponieważ wykładowcy mężczyzn mają być mężczyznami, a kobiet kobietami. Tymczasem ok. 90 proc. wykładowców akademickich to mężczyźni. Decyzja wypycha kobiety z uczelni - tłumaczył były konsul RP w Afganistanie.
Gospodarka
Podkreślił też, że nie należy pomijać wątku gospodarki Afganistanu. - Talibowie mogą mieć najbardziej szlachetne zamierzenia, choć jestem w tym względzie sceptyczny. Jednak gospodarka, nawet w szczytowym okresie rozwoju ok. 2010 roku, nie była w stanie zapewnić samodzielności państwa. Afganistan od zawsze był państwem rentierskim. Przywódcy musieli polegać na dopływie środków finansowych z zewnątrz. Natomiast za rządów talibów Afganistan będzie najpewniej objęty sankcjami. W połączeniu z suszą grozi to zapaścią gospodarczą i chaosem - podsumował Krzyżanowski.
REKLAMA
Posłuchaj
Organizacja Narodów Zjednoczonych wystosowała w sobotę pilny apel do darczyńców na całym świecie o pomoc afgańskim rolnikom w walce z suszą, która zagraża egzystencji siedmiu milionów ludzi. Na początek potrzebne jest co najmniej 18 mln dolarów.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Świat w powiększeniu"
REKLAMA
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: Marcin Krzyżanowski (były Konsul RP w Afganistanie)
Data emisji: 29.08.2021
Godzina: 19.33
REKLAMA
REKLAMA