Wniosek o stan wyjątkowy na granicy. Jałowiczor: uzasadniony w sytuacji ćwiczeń u naszych sąsiadów

- Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią jest uzasadniony w sytuacji trwania manewrów wojskowych organizowanych u naszych sąsiadów - mówił w Polskim Radiu 24 Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego". Gościem audycji był też Tomasz Walczak z "Super Expressu".  

2021-08-31, 19:10

Wniosek o stan wyjątkowy na granicy. Jałowiczor: uzasadniony w sytuacji ćwiczeń u naszych sąsiadów
Wojskowe manewry. Foto: Kunlanan Yarist/ Shutterstock

Goście PR24 rozmawiali o wniosku rządu Mateusza Morawieckiego do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego w powiatach graniczących z Białorusią. To w związku z kryzysem migracyjnym. W pobliżu Usnarza Górnego, po białoruskiej stronie, od około trzech tygodni koczuje grupa migrantów.

Tomasz Walczak z "Super Expressu" powiedział, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nie dojrzała jeszcze do tego, by korzystać z tak surowego środka. Wiele osób, jak zauważył publicysta, podkreślało, iż rząd nie zdecydował się na wprowadzenie stanu wyjątkowego nawet w czasie pandemii, gdy wielu ludzi znalazło się w złej sytuacji.

"Polityczne zagranie"

Jak tłumaczył jednak szef rządu, sytuacja na granicy z Białorusią jest cały czas kryzysowa i napięta, a to dlatego, że reżim Aleksandra Łukaszenki, poprzez przetransportowanie ludzi głównie z Iraku na terytorium Białorusi, postanowił wypchnąć tych ludzi na terytorium Polski, Litwy, Łotwy po to, żeby wprowadzić element destabilizujący w tych krajach.

- Oczywiście rozumiem argumenty, że za chwilę będą tam manewry wojskowe, ale takich ostrych środków chyba nie trzeba używać. Ja bardziej traktuję ten ruch jako polityczne zagranie, stan wyjątkowy nie daje bowiem narzędzi, by jeszcze lepiej chronić granicę, ale daje narrację na temat tego, rząd panuje nad sytuacją i broni się przed agresją Kremla - skomentował Tomasz Walczak.

REKLAMA


Powiązany Artykuł

granica TT MON 1200.jpg
Stan nadzwyczajny w 183 miejscowościach. Sprawdź zasady, obowiązki i obostrzenia

"Uzasadnienie się znajduje"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zaznaczył, że Rada Ministrów podjęła uchwałę o skierowaniu do prezydenta wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego na wąskim pasie leżącym bezpośrednio przy granicy z Białorusią. Chodzi o 115 miejscowości w woj. podlaskim i 68 miejscowości w woj. lubelskim.

Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego" podkreślił z kolei, że sama sprawa kilkudziesięciu ludzi na granicy "nie wystarcza" na wprowadzenie stanu wyjątkowego, podobnie jak "nie wystarczyłaby" akcja niszczenia zasieków na granicy, ale jeśli to dzieje się w czasie manewrów wojskowych, to uzasadnienie się znajduje.

"Łukaszenka robi to, co Turcja"

- Te manewry jak zwykle polegają na symulacji wojny z Polską, część dotycząca wywiadu radiowego kończy się drugiego września, a to oznacza, że właśnie trwa. Aleksander Łukaszenka tymczasem ewidentnie próbuje robić to, co w czasie pierwszej fali migracji robiła Turcja, z kolei budowa zasieków to normalna sprawa w Unii Europejskiej - powiedział publicysta.

Jak powiedział Mariusz Kamiński "główną grupą uchodźców, którzy znaleźli się na granicy z Białorusią są obywatele Iraku". Przypomniał, że "w ostatnim czasie reżim Aleksandra Łukaszenki rozpoczął regularne loty z Libanu, jest tam ogromna liczba uchodźców, głównie syryjskich".

REKLAMA


Posłuchaj

T. Walczak i J. Jałowiczor o wniosku ws. stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią ("Debata Dnia") 52:14
+
Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Debata Dnia"

Prowadzący: Mirosław Skowron

Gość: Tomasz Walczak z "Super Expressu" i Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego"

REKLAMA

Data emisji: 31.08.2021

Godzina: 18:06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej