W Tatrach zaginął polski turysta. Słowaccy ratownicy przerwali poszukiwania
Ratownicy słowackiej Horskiej Zachrannej Slużby (HZS) poinformowali, że po zmroku przerwali poszukiwania polskiego turysty. Mężczyzna zaginął w rejonie granicznej grani Tatr Zachodnich. Słowaccy ratownicy zapewniają, że poszukiwania wznowione zostaną jutro wczesnym rankiem. Z kolei ratownicy TOPR zdecydowali się na dalsze poszukiwania.
2022-01-13, 20:01
59-latek w środę rano wyjechał z Zakopanego z zamiarem przejścia graniczną granią Tatr Zachodnich. Według informacji ratowników miał poruszać się niebieskim i czerwonym szlakiem od Grzesia w kierunku Starorobociańskiego Wierchu. Poszukiwany miał założone raki i najprawdopodobniej posiadał kijki trekkingowe.
Poszukiwania po południowej stronie gór
Ratownicy HZS potwierdzili, że telefon poszukiwanego logował się w słowackiej sieci w środę, dlatego rozpoczęto poszukiwania również po południowej stronie gór. Mężczyzna był poszukiwany również z pokładu śmigłowców - zarówno maszyny TOPR, jak i słowackich ratowników.
Słowaccy ratownicy poinformowali, że w godzinach południowych z uwagi na wzmagający się wiatr, poszukiwania z pokładu helikoptera musiały zostać przerwane, natomiast piesze patrole poszukiwały mężczyzny aż do zmroku. Jednak poszukiwania były utrudnione z powodu ekstremalnie złych warunków silnego wiatru, marznącego deszczu, słabej widoczności i śliskiego, oblodzonego terenu.
W Tatrach od tygodnia trwa czarna seria wypadków. W górach panują bardzo trudne, zimowe warunki turystyczne. Codziennie dochodzi do groźnych wypadków.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- Ocieplenie w górach to zagrożenie. TOPR ostrzega turystów
- Słowacja: Ratownicy górscy znaleźli ciała trzech Polaków
nj
REKLAMA