Lwów przygotowuje się do obrony. "Tu jest nasz dom"
- Musimy zatrzymać wroga, bo on nie zatrzyma się na Lwowie, pójdzie do Was. Wszyscy chcą walczyć, lepiej umrzeć niż żyć pod okupacją Putina. Musimy zatrzymać wroga, bo on nie zatrzyma się na Lwowie. Pójdzie do was - mówił w Polskim Radiu 24 dziennikarz i ekonomista Viktor Halchynsky, który mieszka we Lwowie.
2022-02-27, 15:25
Rosyjskie siły już czwarty dzień kontynuują inwazję na Ukrainę. Na razie udało się obronić Kijów, ale sytuacja nadal jest bardzo trudna. Podobnie jest w Charkowie, Czernihowie czy Sumach. Do obrony przygotowuje się Lwów.
Na razie w mieście jest spokojnie. - Jesteśmy chronieni przez policję i obronę terytorialną, które prowadzą wspólne patrole. Złapano kilku dywersantów, obywateli Rosji, którzy przyjechali jeszcze przed wybuchem wojny. Od godz. 22.00 do 6.00 rano obowiązuje godzina policyjna. Miasto przygotowuje się do obrony, ludzie są zdeterminowani. Browary wydają puste butelki do przygotowania koktajli Mołotowa - mówił Viktor Halchynsky.
Regularne wojsko ukraińskie walczy w Kijowie i na wschodzie Ukrainy. - Do obrony terytorialnej Lwowa każdy może wstąpić. Ludzie ustawiają się w kolejkach przed punktami poboru. Jesteśmy przygotowani na wszystko. Nawet na to, że do ataku na miasto swoje wojska może wysłać Aleksandr Łukaszenka. Część ludzi wyjeżdża do Polski, ale wielu zostaje. Tu jest nasz dom. Musimy zatrzymać wroga, bo on nie zatrzyma się na Lwowie, pójdzie do Was. Wszyscy chcą walczyć, lepiej umrzeć niż żyć pod okupacją Putina. Nawet grypa Cyganów ukradła rosyjski czołg i przekazała go siłom zbrojnym Ukrainy - tłumaczył w Polskim Radiu 24 Halchynsky.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
Zgodnie z przepisami stanu wojennego we Lwowie działa administracja wojskowa. - Funkcjonują banki z limitami wypłat określonymi dla stanu wojennego. Pracują kantory i sklepy, można płacić kartami, choć ludzie oczywiście wykupują towary na zapas. Były też alarmy przeciwlotnicze, ale bomby na Lwów nie spadły. Działają też stacje benzynowe, część paliwa przeznaczona jest dla obrony terytorialnej - opisywał mieszkaniec Lwowa.
Posłuchaj
W odpowiedzi na rosyjską napaść na Ukrainę, ostrzał budynków mieszkalnych oraz śmierć niewinnych ludzie, Polacy niezwłocznie rozpoczęli akcje pomocowe dla swoich sąsiadów.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Viktor Halchynsky (mieszkaniec Lwowa)
Data emisji: 27.02.2022
Godzina emisji: 13.45
REKLAMA
PR24
REKLAMA