Formuła 1: Sebastian Vettel opuści GP Arabii Saudyjskiej. Aston Martin znalazł zastępstwo
Czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel (Aston Martin) nie wystartuje w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej, drugiej rundzie czempionatu Formuły 1 w tym sezonie. Niemiec ponownie uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Zespół z Silverstone poinformował, że podobnie jak przed tygodniem w Bahrajnie zastąpi go jego rodak - Nico Hülkenberg.
2022-03-25, 10:25
- Na piątek na torze Jeddah Corniche Circuit zaplanowano treningi. W sobotę trzecia sesja treningowa i kwalifikacje, a w niedzielę - wyścig
- Przed tygodniem w inauguracyjnym wyścigu zwyciężył Charles Leclerc z Ferrari
GP Arabii Saudyjskiej. Sebastian Vettel opuści drugi wyścig sezonu Formuły 1
- Nico Huelkenberg wystąpi w treningu, kwalifikacjach i wyścigu obok Lance'a Strolla - napisano na oficjalnym koncie Astona Martina na Twitterze.
Vettel, czterokrotny mistrz świata, nie mógł wystartować w ubiegłym tygodniu w pierwszej rundzie sezonu Formuły 1 w Bahrajnie, ponieważ miał przed tą imprezą pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Aston Martin liczy na powrót Niemca na GP Australii
- Zakładamy, że Sebastian Vettel wydobrzeje przed GP Australii - napisano. Zmagania w Melbourne zaplanowane są na 10 kwietnia.
REKLAMA
W Bahrajnie Huelkenberg zajął 17. miejsce, Kanadyjczyk Stroll był 12. Zwyciężył reprezentant Monako Charles Leclerc (Ferrari).
Sebastian Vettel jest drugim kierowcą, który tuż przed sezonem został zainfekowany wirusem. Wcześniej sesje testowe w Bahrajnie z powodu choroby musiał opuścić Daniel Ricciardo z McLarena. Australijczyk miał jednak dużo szczęścia i jeszcze przed pierwszymi treningami sezonu zdołał się wyleczyć i wziąć w nich udział.
Czytaj także:
- Były mistrz świata F1 Mario Andretti: o walce Verstappena z Hamiltonem będzie się mówiło już zawsze [WYWIAD]
- Formuła 1: kalendarz Grand Prix w sezonie 2022. Rekordowa liczba wyścigów
- Formuła 1: wyścig na Imoli zostaje co najmniej do 2025 roku
- Formuła 1: dublet Ferrari w GP Bahrajnu. Leclerc wygrywa na inaugurację, dramat Verstappena
REKLAMA