Ustawa sankcyjna w Sejmie. Większość klubów chce wprowadzenia przepisów uderzających w reżim Putina
W wystąpieniach klubowych podczas wieczornej sejmowej debaty ws. zamrażania majątków osób i podmiotów wspierających reżimy Rosji oraz Białorusi dominowały argumenty wskazujące na natychmiastową konieczność odcięcia reżimu Putina od pieniędzy, za które prowadzi inwazję na Ukrainę.
2022-04-07, 00:48
W Sejmie trwają prace nad rządowym projektem tzw. ustawy sankcyjnej o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie embarga na import węgla z Rosji, a także możliwość zamrażania majątków podmiotów i osób wspierających agresję Rosji na Ukrainę oraz reżimy Rosji i Białorusi.
Sejmowe komisje jednomyślnie zarekomendowały w środę przyjęcie ustawy sankcyjnej. Do jej projektu wprowadzono także poprawkę zakazującą używania i propagowania symboli wspierających rosyjską inwazję na Ukrainę.
Ustawa sankcyjna w Sejmie. "Januszowi Korwin-Mikkemu należałoby dać w pysk"
W imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał poseł Piotr Kaleta. Zadeklarował, że klub PiS poprze projekt ustawy sankcyjnej. - Znaleźliśmy się w takim szczególnym momencie, jeśli chodzi o byt o niepodległość naszej ojczyzny i wolność krajów europejskich - powiedział Kaleta.
- Ale są ludzie, którzy z tego miejsca z mównicy sejmowej zabierają głos, a także później ten głos przenoszą w inną przestrzeń publiczną i medialną w sposób arogancki i bezczelny - podkreślił. - Możemy odnosić wrażenie, że wspierają te osoby, które dzisiaj dokonują tak haniebnych i podłych czynów, jak mordowanie Ukraińców - zaznaczył.
REKLAMA
Poseł PiS nawiązał do sytuacji, kiedy "poseł Janusz Korwin-Mikke spoliczkował europosła KO, nazywając Michała Boniego "człowiekiem bez honoru", a nawet "gnidą". - Wprawdzie nie ma teraz jego w ławach sejmowych, ale czy w ten sposób nie powinno się postąpić z nim? Tak zwyczajnie Januszowi Korwinowi-Mikke dać po prostu w pysk - powiedział Kaleta.
- W ten właśnie sposób należałoby postępować po prostu z takimi "gnidami", które podważają to wszystko, co dzieje się na Ukrainie i podważają polską rację stanu - podkreślił poseł PiS.
- Sankcje UE wobec Rosji. Wiceszef MSWiA: wykonaliśmy je w 100 proc., idziemy dalej
- "Utrzymanie kłamstwa jest kluczowe dla Kremla". Żaryn pokazuje działania rosyjskiej propagandy
Głosy opozycji
W imieniu klubu KO wystąpił poseł Robert Kropiwnicki. Polityk nawiązał do nazwy projektu o zamrażaniu majątków osób i podmiotów wspierających Rosję i Białoruś. - Zamrażanie to jest działanie pozorne, więc weźcie się do roboty, zróbcie coś konkretnego. Nie wykorzystujcie wojny jak polityczne złoto - mówił Robert Kropiwnicki.
REKLAMA
Poseł Tomasz Trela z Lewicy podziękował z kolei za przyjęcie jego poprawki o zakazie posługiwania się znakiem "Z" - symbolem reżimu Putina". - Zwracam się do posłów Konfederacji. Jeśli wam się wymsknie pokazywanie tej "zetki", to będziecie mieli w końcu problemy, bo te głupoty, które wygadują wielbiciele Putina, przechodzą ludzkie pojęcie - podsumował Trela.
Zobacz także: poseł PiS Michał Jach w PR24
jp
REKLAMA