Weekend pod Tatrami. Zobacz ceny kwater i posiłków
Ceny noclegów pod Tatrami na przedłużony weekend związany z Bożym Ciałem zaczynają się od 50 zł za noc na kwaterach prywatnych i 150 zł w hotelach o niższym standardzie. Jest sporo zapytań ale nie przekłada się to na rezerwacje - powiedział Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
2022-06-04, 11:36
Jak mówi Wagner, opinie hotelarzy na Podhalu co do przedłużonego weekendu czerwcowego, przypadającego od 16 do 19 czerwca, są skrajnie podzielone.
Zainteresowanie a rezerwacje
- Są tacy, którzy twierdzą, że jest potężne zainteresowanie, zapytania, telefony, maile o ceny i dostępność, ale w ślad za tym nie ma zdecydowanych rezerwacji. Inni hotelarze i kwaterodawcy twierdzą, że kompletnie nie ma ani zapytań ani rezerwacji - przekazał.
Dodał, że większym zainteresowaniem na czerwcowy weekend cieszą się hotele o wysokim standardzie z dodatkowymi usługami. Ten rok jednak znacząco odbiega pod względem rezerwacji od lat sprzed pandemii. Wówczas zainteresowanie spędzeniem czerwcowego długiego weekendu na wypoczynku pod Tatrami było bardzo duże, większe w porównaniu do poprzedzającego go weekendu majowego.
Czekają do ostatniej chwili
- Wydaje się, że Polacy chcą skorzystać z wypoczynku w długi weekend czerwcowy, ale czekają do ostatniej chwili z decyzją o wyjeździe i na obniżkę cen. Na razie widzimy duże rozchwianie cenowe. Jedni już zdecydowali się na obniżkę cen - dodał Wagner.
W pensjonatach oddalonych od centrum Zakopanego pokoje można znaleźć w cenie od 70 zł za noc. Bliżej Krupówek stawki są radykalnie wyższe i zaczynają się od 150 zł w hotelu o niższym standardzie. W hotelach o wyższym standardzie cena za osobę za noc zaczyna się od około 200 zł. W mniejszych obiektach i oddalonych od centrum ceny mogą jeszcze spaść do poziomu z 2019 roku - ocenił Wagner.
Ceny posiłków w zakopiańskich restauracjach delikatnie poszły w górę, jednak dwudaniowy obiad można tu zjeść w cenie od 18 zł, a tzw. dania barowe jak fasolka po bretońsku, flaki, bigos czy pierogi zaczynają się od 10 zł - 14 zł za porcję.
Spadek rezerwacji nad morzem
Z kolei jak ocenił ekspert hotelarski Północnej Izby Gospodarczej Roman Kucierski - w zachodniopomorskich kurortach widoczny jest duży spadek liczby rezerwacji w porównaniu do 2021 r. Ma to związek zarówno z inflacją, jak i pogodą.
- Patrząc z perspektywy nawet zeszłego roku, sytuacja jest diametralnie inna. Powoli zaczyna się to rozkręcać, ale nie ma tak dużej liczby rezerwacji jak w 2021 r. Obserwujemy spadek liczby turystów polskich w granicach około 40-50 proc. - dodał.
PR24, akg
REKLAMA
REKLAMA