Ukraina i Mołdawia ze statusem kandydatów do UE. Repetowicz: to nie jest tylko symbolizm
- To nie jest tylko symbolizm, ale poważny sygnał dla Ukrainy i Mołdawii, że są traktowani jako członkowie wielkiej rodziny europejskiej - mówił w Polskim Radiu 24, dr Witold Repetowicz z Defence24.pl. Jak dodał, nadanie takiego statusu otwiera tym państwom drogę do podjęcia konkretnych działań, od których będzie zależało, kiedy oficjalnie wstąpią do UE.
2022-06-24, 13:04
Ukraina i Mołdawia są krajami kandydującymi do Unii Europejskiej. Decyzję podjęli przywódcy 27 krajów członkowskich na szczycie w Brukseli. Status kandydata to dopiero pierwszy krok na drodze do Unii. Kolejnym będzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych. W tej sprawie zgodę będą musiały dać jednomyślnie państwa członkowskie na podstawie raportów Komisji Europejskiej o postępach w spełnianiu warunków.
- To nie jest tylko symbolizm, ale sygnał dla Ukrainy i Mołdawii, że są traktowani jako członkowie wielkiej rodziny europejskiej - mówił dr Witold Repetowicz z Defence24.pl. Racja, że to nie oznacza, że ta perspektywa pełnego członkostwa jest bardzo bliska - zauważył ekspert. - Otwiera jednak drogę tym państwom do tego, by podejmować konkretne działania, od których będzie zależało to, jak długa ta droga będzie - wyjaśnił.
Rosja traci sojuszników?
Część rosyjskich elit jest zmęczona polityką Władimira Putina - informują rosyjskie niezależne media. Portal Meduza donosi, że na Kremlu nawet krążą dyskusje na temat odejścia prezydenta Rosji od władzy. Ostatnio również rośnie napięcie na linii Rosja-Kazachstan. Po kilku dość mocnych wypowiedziach prezydenta Kazachstanu Kassyma-Żomarta Tokajewa, Rosja ograniczyła eksport kazachskiej ropy. W odpowiedzi Kazachstan zatrzymał wagony z rosyjskim węglem.
- Tokajew najwyraźniej czuje dość duże wsparcie ze strony Chin, być może również ze strony Turcji - mówił dr Witold Repetowicz. - Cała narracja Putina, kwestionująca rozpad Związku Radzieckiego i kwestionująca prawo istnienia tych państw, które powstały w wyniku rozpadu Związku Radzieckiego, musiała zaniepokoić Kazachstan. Gdyby Rosja odnosiła sukcesy na Ukrainie, miałaby bat na Tokajewa, a tak to Rosji wszystkie klocki się sypią.
REKLAMA
- Kazachstan nie musi być wasalem wasala Chin, skoro może być wasalem Chin - podsumował ekspert.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
Posłuchaj
- Wołodymyr Zełenski zapewnia: Ukraina w przyszłości będzie członkiem UE
- Rosjanie atakują z powietrza. Armia Putina zniszczyła drogi i mosty wiodące do Lisiczańska
- "Wkraczają w przerażający punkt kulminacyjny". Doradca Zełenskiego o walkach w Donbasie
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Witold Repetowicz (portal Defence24.pl)
Data emisji: 24.06.2022
Godzina emisji: 11.12
IAR
ASP
REKLAMA
REKLAMA