Szwecja i Finlandia w NATO. Rakowski: Erdogan zadowolił się nagrodą pocieszenia
- Turcja mogła zrobić woltę, ale zabrakło jej argumentów, żeby tego dokonać. Zadowoliła się nagrodą pocieszenia w postaci kilkudziesięciu działaczy kurdyjskich - ocenił na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Rakowski, komentator polityki bliskowschodniej. Ankara podczas szczytu NATO dała zielone światło dla Szwecji i Finlandii w Sojuszu w zamian za, między innymi, ekstradycję podejrzanych o terroryzm bojowników.
2022-07-01, 18:20
Turcja blokowała wejście zarówno Szwecji, jak i Finlandii do NATO, zarzucając im wsparcie dla kurdyjskich bojowników, a także domagając się zniesienia zakazu eksportu broni. Podczas szczytu Sojuszu w Madrycie trzy kraje ostatecznie podpisały porozumienie. Zgodnie z nim Szwecja i Finlandia obiecały znieść embargo i wspierać Turcję w walce z Partią Pracujących Kurdystanu, którą Ankara uznaje za organizację terrorystyczną. Prezydent Erdogan poparł obecność Sztokholmu i Helsinek w NATO również w zamian za ekstradycję podejrzanych o terroryzm poszukiwanych przez Turcję.
- Żądania Turcji były większe, przede wszystkim chodziło o zdjęcie embarga amerykańskiego na technologię wojskową oraz modyfikacje F-16 i F-35. Kolejnym ważnym elementem było to, żeby Turcja dostała zielone światło na realizacje swoich interesów w północnej Syrii - zauważył Paweł Rakowski, komentator polityki bliskowschodniej.
Erdogan zadowolił się nagrodą pocieszenia
- Turcja mogła zrobić woltę, ale nie miała żadnych argumentów, żeby tego dokonać. Zadowoliła się więc nagrodą pocieszenia w postaci kilkudziesięciu działaczy kurdyjskich - mówił ekspert. Zaznaczył, że pojawiają się opinie o zgodzie Amerykanów dla działań Turcji w północnej Syrii, jako kolejnej nagrodzie pocieszenia. - Widzimy jednak, że na razie nie ma wielkiej ofensywy, nic takiego się w Syrii nie dzieje - dodał Rakowski.
- Tayyip Erdogan nie ma teraz możliwości na jakiekolwiek negocjacje, bo jego pozycja względem partnerów jest słaba, a nawet bardzo słaba. Turcja będąca w NATO jest trzecią armią świata, ale Turcja wyproszona z NATO byłaby armią trzeciego świata - podsumował ekspert.
REKLAMA
Szwecja i Finlandia w NATO. Najpierw test
Tymczasem podczas lotu powrotnego ze szczytu NATO w Madrycie turecki prezydent przekazał dziennikarzom, że nie ma potrzeby spieszyć się z ratyfikacją porozumienia w tamtejszym parlamencie, bez której nie wejdzie ono w życie. - Powinniśmy najpierw sprawdzić, czy Szwecja i Finlandia dotrzymają obietnic złożonych na podstawie memorandum, w tym dotyczących ekstradycji podejrzanych poszukiwanych przez Turcję - powiedział Tayyip Erdogan. - Piłka jest teraz na ich boisku - dodał.
Zapytany o ekstradycję podejrzanych prezydent Erdogan zaznaczył, że kraje nordyckie jeszcze tego nie zrobiły, ale pracują nad tym odpowiednie tureckie instytucje.
Zapraszamy do wysłuchania całego zapisu rozmowy.
Posłuchaj
- Kulisy negocjacji z Turcją. Joe Biden miał odegrać ważną rolę
- "Jakościowa zmiana". Prof. Konarski o przystąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO
- Wiceminister Przydacz podkreśla znaczenie zgody na rozszerzenie NATO. "To zwiększa poziom bezpieczeństwa na Bałtyku"
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Paweł Rakowski (komentator polityki bliskowschodniej)
Data emisji: 01.07.2022
REKLAMA
Godzina: 16:47
PR24/IAR
ASP
REKLAMA