Eksperci: nowelizacja ustawy wiatrakowej krokiem w dobrym kierunku
Goście audycji "Rządy Pieniądza": główny ekonomista BGK Mateusz Walewski i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan Jeremi Mordasewicz pozytywnie oceniają nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, nad którą dziś pracował rząd. Ma ona zliberalizować przepisy dotyczące budowy lądowych farm wiatrowych i tym samym przyspieszyć rozwój tej gałęzi energetyki odnawialnej w Polsce.
2022-07-05, 13:30
Posłuchaj
Mateusz Walewski powiedział, że dotychczas Polska stawiała przede wszystkim na morską energetykę wiatrową, ale nie możemy też zapominać o budowie wiatraków na lądzie. Dotychczas jednak - wskazywał - było to utrudnione ze względu na ustawę z 2016 roku.
- Wtedy, gdy było to wprowadzane, to wszyscy eksperci twierdzili, że budowa farm wiatrowych zostanie przyblokowana, no i została. Teraz idziemy w kierunku odblokowania budowy farm na lądzie - i bardzo dobrze, bo lądowa energetyka wiatrowa jest ważnym uzupełnieniem systemu energetycznego - mówił Mateusz Walewski.
Nadrobić stracony czas
Jeremi Mordasewicz powiedział, że w związku z dotychczasowymi przepisami energetyka wiatrowa w Polsce rozwijała się wolniej, a jej udział w miksie energetycznym pozostaje stosunkowo niewielki. Zwracał uwagę, że bywało tak, gdy np. mieszkańcy nie mieli nic przeciwko budowie farmy wiatrowej w ich otoczeniu, a mimo to gmina nie mogła się zgodzić na inwestycję, ograniczona zapisami w ustawie.
- Zmiany podatkowe w ostatnich latach. Więcej pieniędzy zostanie w portfelach Polaków
- Piotr Müller: walka z inflacją jest priorytetem dla rządu
Jak mówił Jeremi Mordasewicz, nowelizacja powinna wejść w życie jak najszybciej, żeby można było zacząć budować wiatraki na lądzie. Podkreślił, że oznacza to szanse na uniezależnienie się od dostawców konwencjonalnych paliw (np. Rosji), ale też na spadek cen za prąd, bo nie trzeba będzie płacić tak dużo za uprawnienia do emisji CO2.
PolskieRadio24.pl, PR1, Błażej Prośniewski, md
REKLAMA