Sprawa immunitetu Grodzkiego. "Sprawa w szpitalu w Szczecinie jest rozwojowa"

Nieuchylenie immunitetu oskarżanemu przez prokuraturę o przyjmowanie korzyści majątkowych marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu. - Sprawa w szpitalu w Szczecinie jest rozwojowa. Przypuszczam więc że temat może jeszcze do Senatu wrócić - przyznał w rozmowie z Niezalezna.pl wicemarszałek izby wyższej parlamentu Marek Pęk

2022-08-03, 10:11

Sprawa immunitetu Grodzkiego. "Sprawa w szpitalu w Szczecinie jest rozwojowa"

Mija 500 dni od momentu, gdy w Senacie został złożony przez śledczych wniosek o uchylenie immunitetu marszałka tej Izby Tomasza Grodzkiego, któremu śledczy chcą postawić zarzuty dotyczące przyjmowania łapówek w zamian za świadczenie usług medycznych. 

Marszałek Senatu nie chce zmierzyć się z relacjami kilkudziesięciu poszkodowanych osób nazywając je pomówieniami i zasłania się swoim parlamentarnym immunitetem.

Marek Pęk (PiS) przyznał w rozmowie z  portalem Niezależna.pl, że nie zrobiono tego, co należało. - Sprawa w Senacie została zamieciona pod dywan, a nie zakończona. Zwyciężyła Doktryna Neumanna, a nie sprawiedliwość - ocenił.

Rozwojowa sprawa

Dodał, że "sprawa w szpitalu w Szczecinie jest rozwojowa". - Przypuszczam więc, że temat może jeszcze do Senatu wrócić - dodał Pęk.

REKLAMA

- Niezależnie od postępowań prowadzonych przez prokuraturę pozostaje pytanie, jak Polacy ocenią to zachowanie Grodzkiego, które jest sprzeczne ze standardami demokracji i jest wyrazem zwykłego tchórzostwa i nadużywania immunitetu - podkreślił w rozmowie wicemarszałek.

Jak zaznaczył polityk, "jedynym uczciwym rozwiązaniem byłoby w tej sytuacji dobrowolne zrzeczenie się immunitetu i poddanie się osądowi przez niezawisły sąd".

Czytaj więcej:

Niezależna.pl/pkur

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej