Azoty wstrzymały produkcję niektórych nawozów. Baltic Pipe rozwiąże problem?
- Dopóki Baltic Pipe, nie będzie wykorzystywany to niestety musimy kupować gaz na giełdach gazowych, a ten jest bardzo drogi - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 Teresa Wójcik z biznesalert.pl. Jak przyznała decyzja o wstrzymaniu części produkcji przez zakłady chemiczne należące do Grupy Azoty nie jest zaskoczeniem, bo wytwarzanie nawozów w takiej sytuacji jest zupełnie nieopłacalne.
2022-08-23, 15:31
Należące do Grupy Azoty zakłady chemiczne ograniczyły część produkcji niektórych chemikaliów i zatrzymały część instalacji z powodu wysokich cen gazu. Chodzi o produkcję amoniaku, nawozów azotowych i tworzyw sztucznych. Spółka podkreśliła, że "obecna sytuacja na rynku gazu ziemnego, determinująca rentowność prowadzonej produkcji, jest wyjątkowa, całkowicie niezależna od spółki i nie była możliwa do przewidzenia".
- Dopóki Baltic Pipe, nie będzie wykorzystywany to kupujemy gaz niestety na giełdach gazowych, głównie w holenderskim węźle gazowym. To dlatego, że do końca tego roku mieliśmy umowę z Rosjanami na około 10 miliardów metrów sześciennych gazu. Skoro nam zakręcili kurek, to musimy ten gaz kupić, a ten jest bardzo drogi(...) - tłumaczy Teresa Wójcik z biznesalert.pl. - Zupełnie nie byłam zaskoczona taką decyzją Azotów, dlatego, że tak wysoka cena gazu powoduje, że produkcja niektórych wyrobów azotu jest zupełnie nieopłacalna - dodała ekspertka.
Na początku sierpnia, z powodu wysokich cen gazu Zakłady Azotowe Puławy całkowicie wstrzymały do odwołania produkcję melaminy.
Baltic Pipe prace idą pełna parą
Prace przy Baltic Pipe mają zakończyć się pod koniec września.
REKLAMA
- Baltic Pipe będzie mógł początkowo przyjąć 1,5 miliona ton metrów sześciennych gazu, przez trzy miesiące, które nas dzielą od pełnego wypełnienia przepustowości. Takie było założenie i ten plan jest mniej więcej realizowany - mówiła ekspertka. Dodała jednocześnie, że oczywiście Baltic Pipe nawet przy pełnym wykorzystaniu przepustowości to tylko część tego co potrzebuje Polska gospodarka. Ta druga część to LNG i terminal im. Lecha Kaczyńskiego.
Baltic Pipe ma tworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
Posłuchaj
- Stan wypełnienia magazynów gazu PGNiG. Znamy nowe dane
- Wysokie ceny gazu na świecie. Według banku Citi w 2023 r. inflacja sięgnie w Wielkiej Brytanii 20 proc.
- Grupa Azoty Puławy czasowo ogranicza produkcję melaminy
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Teresa Wójcik (biznesalert.pl)
Data emisji: 23.08.2022
Godzina emisji: 14.09
REKLAMA
REKLAMA