Rosjanie zmywają ze swoich pojazdów oznaczenia "Z". Boją się ukraińskich partyzantów
W okolicach Mariupola okupanci zmieniają na swoich pojazdach tablice rejestracyjne na ukraińskie i zmywają litery "Z". Spowodowane jest to obawą przed ukraińskimi partyzantami - przekonuje doradca mera miasta Petro Andruszczenko.
2022-09-04, 20:45
"»Mariupolski Ruch Oporu« informuje, że okupanci masowo zmieniają tablice rejestracyjne na ukraińskie i zmywają swastyki ze swoich niewojskowych pojazdów. Przynajmniej poza miastem. Rosjanie się boją. I fakt - mają czego. Zemsta jest bliska" - napisał na swoim profilu społecznościowym Petro Andruszczenko.
Pod gruzami naleziono kolejne ludzkie szczątki
Wcześniej poinformował, że "w jednym z bloków w okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu znaleziono szczątki ludzkie. Doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta opublikował w komunikatorze Telegram nagranie przedstawiające gruzy budynku i ludzkie szczątki.
Jak napisał, na jednej z ulic w dzielnicy Lewobrzeżnej w Mariupolu "do tej pory nie wydostano zwłok spod gruzów". "Część trupów po prostu obgryzły psy" - dodał.
Sąsiedzi twierdzą, że w budynku jest kilka zwłok (od czterech do sześciu). "Okupacyjne władze nie reagują, udając, że nic się nie dzieje" - napisał Petro Andriuszczenko. Zaznaczył, że w sąsiednich budynkach, "w takich samych ruinach", mieszkają ludzie.
REKLAMA
Rosyjska agresja spowodowała w Mariupolu katastrofę humanitarną. Miasto pozbawione jest dostaw wody, prądu i gazu. Zginęło około 22 tysięcy jego mieszkańców, dwa razy więcej niż podczas II wojny światowej. Ponad 50 tysięcy zostało wywiezionych do Rosji i na tymczasowo okupowane terytoria obwodu donieckiego.
Zobacz także:
- Rosjanie "odbudowują" zniszczony teatr w Mariupolu. "Chcą wymazać dowody zbrodni"
- Przerażające odkrycie w okolicy Buczy. "Związali ręce, założyli na głowę worek i zabili"
- Desperacja Rosji. Werbują bezdomnych na wojnę
Zobacz także: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w Programie 3 Polskiego Radia
nj
REKLAMA