Nieodwracalne uszkodzenia? Niemieckie media: rurociągami NS1 i NS2 gaz może już nigdy nie popłynąć
Niemieckie media informują, że uszkodzone gazociągi Nord Stream 1 i 2 mogą ulec nieodwracalnemu zniszczeniu, jeśli przedostanie się do nich słona woda.
2022-09-28, 15:50
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht poinformowała w środę, że niemiecka marynarka wojenna będzie uczestniczyć w śledztwie w sprawie uszkodzenia rurociągów bałtyckich. Incydent ten pokazuje zależność Niemiec od infrastruktury krytycznej, w tym podwodnej.
Wyjaśnić okoliczności
- Należy teraz szybko wyjaśnić okoliczności tego niepokojącego zdarzenia i ustalić osoby odpowiedzialne - powiedziała minister, cytowana przez agencję dpa. Lambrecht wymieniła poglądy ze swoim duńskim odpowiednikiem i zgodziła się na wymianę informacji. Marynarka wojenna wniesie do rozpoznania swoje doświadczenie - dodała minister.
Portal dziennika "Tagesspiegel" napisał w środę, powołując się na informacje z kręgów rządowych, że "niemieckie organy bezpieczeństwa zakładają, że trzy rury bałtyckiego gazociągu Nord Stream 1 i 2 mogą na zawsze być niezdatne do użytku po domniemanych aktach sabotażu. Jeśli nie zostaną one szybko naprawione, do rurociągów przedostanie się dużo słonej wody i ulegną one korozji".
Sztab kryzysowy
W międzyczasie sprawą zajął się także sztab kryzysowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a kilka ministerstw federalnych i urząd kanclerski omawiają konsekwencje - informuje portal.
REKLAMA
- Portal Politico o sabotażu gazociągów Nord Stream: kryzys energetyczny wkracza w niebezpieczną fazę
- Unijni ambasadorowie reagują na awarię Nord Stream. "To argument za zaostrzeniem sankcji wobec Rosji"
W pierwszej kolejności policja federalna zintensyfikuje teraz kontrolę niemieckich wód terytorialnych, a jej okręty będą baczniej obserwować szlaki infrastruktury krytycznej - pisze "Tagesspiegel".
Ponadto kraje związkowe mają wzmocnić ochronę obszarów przybrzeżnych na Morzu Północnym i Bałtyckim. Istnieją również obawy o ochronę budowanych obecnie terminali gazu skroplonego oraz kabli podmorskich i telekomunikacyjnych.
PAP, akg/kor
REKLAMA
REKLAMA