Robert Tekieli: w sprawie reparacji Polska powinna skorzystać z doświadczeń Grecji
- Moralnie Niemcy czują się odpowiedzialni za zbrodnie, ale o reszcie nie chcą rozmawiać. Musimy na nich oddziaływać za pomocą różnych instytucji. W sprawie reparacji Niemcy musieliby zarzucić 70 lat pracy nad odpowiedzialnością za II wojnę światową - mówił w Polskim Radiu Robert Tekieli.
2022-10-06, 12:25
Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w odpowiedzi na pytania Polskiego Radia informuje, że kwestia reparacji jest zamknięta. Jednocześnie, mimo naszej prośby, nie udostępnia żadnego dokumentu, który świadczyłby o prawomocnym zrzeczeniu się reparacji przez Rzeczpospolitą Polską. Zapytania do niemieckiego MSZ Polskie Radio skierowało 14 września 2022 roku. Odpowiedzi otrzymaliśmy 22 września.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Polska powinna w sprawie reparacji skorzystać z doświadczeń Grecji. - Wejść w sojusz, oddziaływać na poziomie dyplomatycznym w przestrzeni międzynarodowej. Chodzi o zrozumienie, co tak naprawdę działo się w latach 1939-45. Przypominam sobie rozmowę z młodymi Niemkami, które wiedziały o tym, że ich dziadek podczas II wojny światowej mieszkał w Krakowie i pilnował porządku. Wiedziały też coś o powstaniu w getcie warszawskim. Od lat 50. XX wieku prowadzona była polityka zaciemniania odpowiedzialności za II wojnę światową. Doszło do tego, że kilka lat temu Angela Merkel powiedziała, że Amerykanie wylądowali w Normandii, by wyzwolić Niemców spod okupacji nazistów. W sprawie reparacji Niemcy musieliby zarzucić 70 lat pracy nad odpowiedzialnością za II wojnę światową. Rozpoczyna się walka - powiedział Robert Tekieli.
Podkreślił też, że Niemcy nie posiadają żadnych dokumentów, które świadczyłyby o zrzeczeniu się przez Polskę prawa do reparacji. - Mówi się, że zrzeczenie nastąpiło w 1953 roku. Jednak państwo niemieckie wtedy nie istniało. Była NRD i RFN. Dopiero po zjednoczeniu 1990 roku mogliśmy się ewentualnie zrzec reparacji ze strony Niemiec. Niemcy moralnie czują się odpowiedzialni za zbrodnie, a o reszcie nie chcą rozmawiać. Musimy na nich oddziaływać za pomocą różnych instytucji. Mamy pracę do wykonania - tłumaczył publicysta.
Posłuchaj
REKLAMA
We wtorek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji. Wcześniej o odszkodowanie za straty wojenne występowała też Grecja.
- Reparacje wojenne. Prezes PiS: po jakimś czasie Niemcy dostrzegą negatywne skutki swojej postawy i zmienią zdanie
- Nota do Niemiec ws. reparacji wojennych. Premier: to ważny krok w stronę sprawiedliwości
Nota dyplomatyczna ws. reparacji została sporządzona na podstawie raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, w latach 1939-1945. Szacuje on szkody wojenne Polski na 6 bln 220 mld 609 mln zł.
Więcej w nagraniu
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzi: Mirosław Skowron
Gość: Robert Tekieli (komentator PR24)
Data emisji: 6.10.2022
Godzina emisji: 11.35
PR24/koz/kor
Polecane
REKLAMA