Wypłaty z KPO dla Polski wciąż wstrzymywane. Prezydent Andrzej Duda podaje powód
- Nie mam wątpliwości, że wypłaty z KPO są wstrzymywane dla Polski z przyczyn politycznych, że są politycy w Komisji Europejskiej, w instytucjach europejskich, którzy mają odmienny światopogląd niż ci, którzy dzisiaj rządzą w Polsce - powiedział prezydent Andrzej Duda.
2022-11-18, 11:53
Prezydent został zapytany w piątek w studiu Kongresu 590 w Rzeszowie, czy wierzy w to, że uda się pozyskać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
- To jest kwestia odpowiedzialności i uczciwości również ze strony Komisji Europejskiej. Ja nie mam wątpliwości, że warunki, które zobowiązałem się zrealizować - choćby przygotowując swój projekt ustawy zmieniającej ustawę o Sądzie Najwyższym i wprowadzającej w miejsce Izby Dyscyplinarnej Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, z powodzeniem zresztą - które były oczekiwane przez Komisję Europejską, zostały zrealizowane - powiedział Andrzej Duda.
- To, że wypłata nie następuje, jest w związku z tym dla mnie ogromnym dowodem i mówię o tym, że nie dotrzymano wobec mnie zobowiązań, co jest dla mnie bardzo przykre i co dla mnie jest - nie ukrywam - także w jakimś sensie lekcją - dodał prezydent. "Ja po prostu zaufałem, postąpiłem - uważam - uczciwie. Natomiast zostałem potraktowany w sposób nie fair" - powiedział Duda.
"Chcą doprowadzić do wymuszenia na Polakach zmiany władzy"
Zaznaczył, że jest to dla niego "trudne doświadczenie". - Nie mam wątpliwości, że wypłaty są wstrzymywane dla Polski z przyczyn politycznych, że są politycy w Komisji Europejskiej, w instytucjach europejskich, którzy mają odmienny światopogląd niż ci, którzy dzisiaj rządzą w Polsce, niż obóz, który wygrał wybory w 2015 i 2019 roku, i oni za wszelką cenę chcą ten obóz polityczny pognębić, chcą doprowadzić do wymuszenia na Polakach zmiany władzy - powiedział prezydent.
REKLAMA
Dodał, iż wierzy w to, że "Polacy są na tyle rozsądni, samodzielni, a zarazem krnąbrni [...], że tak jak kiedyś sprzeciwiali się wobec narzucanych nam rozwiązań z Moskwy, z Rosji, tak jak kiedyś sprzeciwiali się dyktatowi Sowietów i chcieli mieć swoje, wybrane przez siebie, demokratycznie władze, tak teraz również nie ulegną żadnej presji i spokojnie i rozsądnie dokonają wyboru w przyszłym roku".
"Kamienie milowe"
KE na początku czerwca zaakceptowała polski KPO, co było krokiem w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy, jednak pieniądze nie zostały wypłacone. KE zaznaczyła, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy". Jednym z oczekiwań KE była likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, co stało się w połowie lipca, gdy weszła w życie prezydencka nowela ustawy o SN. Wątpliwości co do tego, czy nowe przepisy spełniają tzw. kamienie milowe w tej sprawie, wyrażali w ostatnim czasie niektórzy przedstawiciele Komisji.
Oczekiwania Ursuli von der Leyen
Pod koniec lipca szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła "DGP", że aby otrzymać środki z KPO, Polska musi wywiązać się ze zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych w sądownictwie. Przyznała, że ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Von der Leyen podkreślała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia TSUE, co jeszcze nie nastąpiło, a w szczególności "nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów, i [w związku z tym] nadal obowiązuje dzienna kara finansowa".
TSUE latem 2021 r. zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN w kwestiach m.in. uchylania immunitetów sędziowskich. W związku z niewykonaniem tego postanowienia w końcu października zeszłego roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 mln euro dziennie.
REKLAMA
- "Przeprowadziliśmy konstruktywną dyskusję". Wiceszefowa KE o spotkaniu z Szymonem Szynkowskim vel Sękiem
- Walka o odblokowanie środków z KPO dla Polski. Dziś kolejny dzień rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka
- Polska walczy o KPO. Piotr Müller: z KE dyskusja jest bardzo ogólnikowa, a my chcielibyśmy konkretów
- "Nie będę realizował już żadnych odpowiedzi na sugestie z tamtej strony". Prezydent Duda o rozmowach z KE ws. KPO
pap/pp/kor
REKLAMA