"To walka o zatrzymanie rosyjskiego imperializmu". Żaryn o pomocy Ukrainie

"Wojna Rosji przeciwko Ukrainie miała na celu szybkie zwycięstwo, porzucenie prozachodniego kursu polityki Ukrainy, zmianę władzy na prorosyjską i wciągnięcie Ukrainy pod kontrolę Rosji. To się nie udało. Ukraińska obrona się nie załamała. Ukraińcy stawiają opór walcząc o swój kraj - napisał na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.

Dodał, że w związku z porażką pierwotnego planu Rosja zaczęła działania obliczone na wyniszczenie zarówno kraju, jak i narodu, licząc na załamanie się państwa oraz upadek woli walki. Jednak - jak zaznaczył - ani masowe zbrodnie, ani zniszczenia nie zatrzymały wojsk ukraińskich, gospodarki ani państwa.

"Walka o zatrzymanie rosyjskiego imperializmu"

"Dziś trwa walka o przyszłość państwa ukraińskiego i narodu. Ale też o coś więcej. Wsparcie dla Ukrainy w obecnej sytuacji to nie tylko pomoc w obronie napadniętego kraju, ale także walka o zatrzymanie rosyjskiego imperializmu, który zagraża pokojowi w Europie" - napisał Żaryn.

Rosjanie przerzucają swoje oddziały z Chersońszczyzny na wschód, do obwodu ługańskiego, aby zablokować tam ofensywę ukraińskiej armii. Miejscowe ukraińskie władze donoszą, że na wschodnim odcinku frontu Rosjanie wciąż też rzucają do boju niedawno zmobilizowanych. Coraz więcej wskazuje na to, że Rosja może ogłosić kolejną falę mobilizacji.

Przerzucanie rosyjskich niedawno wycofanych z Chersonia oddziałów na wschód - do Donbasu potwierdza szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj, jak jednak dodaje, te działania nie zmienią sytuacji na froncie.

• Kolejna fala uchodźców z Ukrainy? Szef MSWiA: jesteśmy przygotowani pomóc ludziom uciekającym przed śmiercią
• Mariusz Cielma: dziś to Rosjanie boją się, gdzie zaatakuje Ukraina
• "Nigdy jeszcze nie doświadczyliśmy takiej fali ataków". Rosyjscy hakerzy uderzają w Mołdawię

Zobacz: wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia

IAR, PAP

ASP