Grupa Wagnera werbuje bojowników z Afryki. "Sytuacja jest straszna dla naszych żołnierzy"
Grupa Wagnera werbuje na wojnę z Ukrainą bojowników z antyrządowych milicji w Republice Środkowoafrykańskiej. - Sytuacja jest straszna dla naszych żołnierzy. Oni mówią, że zostali porzuceni przez rosyjskich dowódców. Wszyscy obawiają się o swoje życie. Powiedzieli nam, że nie mają nawet amunicji do dalszej walki - informuje serwis Daily Beast, powołując się na źródła w bojówkach.
2022-11-30, 12:11
Rosyjska prywatna firma wojskowa, znana jako grupa Wagnera, werbuje na wojnę z Ukrainą bojowników z antyrządowych milicji w Republice Środkowoafrykańskiej. Żołnierze zwani Czarnymi Rosjanami są źle traktowani przez dowódców, kilkudziesięciu z nich już zaginęło na froncie - powiadomił amerykański portal Daily Beast.
W lutym, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, ok. 200 rebeliantów ze środkowoafrykańskiego ugrupowania Unia dla Pokoju (UPC) udało się na szkolenie wojskowe do Moskwy. Następnie połowa z nich wróciła do swojego kraju, natomiast pozostałych wysłano w marcu na front. Żołnierze z Afryki, którzy przeżyli lub nie zostali uznani za zaginionych, od miesięcy nie otrzymują wynagrodzenia ani nie są w stanie się wyżywić - poinformował serwis za anonimowymi źródłami w antyrządowych środkowoafrykańskich bojówkach.
Wojna na Ukrainie. Rebelianci: sytuacja jest straszna dla naszych żołnierzy
- Sytuacja na Ukrainie jest straszna dla naszych żołnierzy. [...] Oni mówią, że zostali porzuceni przez (rosyjskich dowódców - red.) i nikt się nimi nie zajmuje. [...] Wszyscy obawiają się o swoje życie. Powiedzieli nam, że nie mają nawet amunicji do dalszej walki. Niektórzy z nich nie byli widziani przez swoich kolegów od miesięcy. [...] Muszą okradać cywilów, żeby przetrwać na wojnie - relacjonowali rozmówcy Daily Beast, którzy kontaktowali się wcześniej ze swoimi towarzyszami broni, wciąż przebywającymi na Ukrainie.
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
REKLAMA
- Praca z Rosjanami jest bardzo trudna, ponieważ nie ufają żadnemu z nas. Często wożą nas ze sobą po kraju, nawet nie wyjaśniając, dokąd jedziemy. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy w tajemniczy sposób zniknęło ok. 50 naszych kolegów. Nikt nie wie, gdzie się znajdują, a Rosjanie nie odpowiadają na pytania dotyczące miejsca ich pobytu. [...] Być może nikt nigdy nie pozna prawdy, bo (rosyjskie dowództwo - red.) wszystko robi po kryjomu - dodało źródło Daily Beast.
W obawie przed podzieleniem losu zaginionych żołnierzy, grupę Wagnera opuściło dotychczas ok. 40 rebeliantów. - Gdybyśmy nie odeszli, to pewnego dnia ktoś znowu mógłby powiedzieć, że (po prostu - red.) zaginęliśmy. Z Rosjanami wszystko jest możliwe - dodał jeden z bojowników.
Grupa Wagnera. Tortury, egzekucje i zabójstwa
Grupa Wagnera to firma powiązana z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem, odpowiedzialnym m.in. za rekrutację więźniów na wojnę z Ukrainą. Od połowy grudnia 2021 r. wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała w Rosji niezależna "Nowaja Gazieta".
Podczas inwazji na Ukrainę grupa Wagnera stanowi jeden z najważniejszych komponentów rosyjskich sił na szczególnie trudnych odcinkach frontu, m.in. w obwodzie donieckim.
REKLAMA
25 listopada ukraińskie media powiadomiły, że wagnerowcy zamordowali nieopodal Biłohoriwki w obwodzie ługańskim 19 zmobilizowanych żołnierzy z własnej armii, którzy odmawiali walki z przeciwnikiem.
Konflikt w Republice Środkowoafrykańskiej. Obecna sytuacja
W Republice Środkowoafrykańskiej od 2013 r. trwa konflikt zbrojny. Wojna wybuchła, gdy koalicja głównie muzułmańskich rebeliantów Seleka obaliła ówczesnego prezydenta Francois Bozize, wywołując represje ze strony chrześcijańskich bojówek.
W ostatnich latach armia - wspierana przez siły pokojowe ONZ, wojska rosyjskie i rwandyjskie - walczyła z bojownikami starającymi się obalić prezydenta Faustina-Archange Touaderę, który w 2020 r. wygrał po raz drugi wybory.
W połowie listopada pojawiły się doniesienia, że na Ukrainie zginął student z Zambii, zwerbowany do walki przez rosyjskie wojska w zakładzie karnym. Dwa tygodnie później Prigożyn potwierdził, że 23-letni Zambijczyk należał do grupy Wagnera.
REKLAMA
- Wywiad wojskowy: Prigożyn i Kadyrow tworzą armie, które służą ochronie władzy Putina
- Grupa Wagnera na liście organizacji terrorystycznych? USA biorą na cel najemników Putina
- Młot z krwią od grupy Wagnera dla PE. Cosić: to przekracza nasze zdolności pojmowania świata
PAP/pb
REKLAMA