Niemiecki minister wytyka błędy ws. Nord Stream. Przyznaje, że przyczyniło się to do wybuchu wojny

- Stoimy mocno po stronie Ukrainy. Ale trzeba też powiedzieć jasno: trzymanie się Nord Stream 2 w odpowiedzi na aneksję Krymu było z dzisiejszej perspektywy wkładem Niemiec do wybuchu wojny - stwierdził federalny minister sprawiedliwości Marco Buschmann podczas spotkania ministrów sprawiedliwości państw grupy G7 - poinformowało na Twitterze niemieckie ministerstwo sprawiedliwości.

Na ten wpis odpowiedział były ambasador Ukrainy w Niemczech, a obecnie wiceszef ukraińskiego MSZ Andrij Melnyk.

Ważne słowa i co dalej? "Niemcy powinny dostarczyć Ukrainie broń"

"Ważne oświadczenie Marco Buschmanna, dziękuję. Ale co z tego wynika, jeśli słusznie twierdzi pan, że Niemcy ponoszą poprzez politykę akceptacji Kremla współodpowiedzialność za tę agresję ze strony Rosji?" - skomentował Melnyk. W jego ocenie rządząca w Niemczech koalicja SPD, Zielonych i FDP "powinna dostarczyć Ukrainie całą broń świata. Co najmniej".

Ministrowie sprawiedliwości siedmiu największych państw uprzemysłowionych spotkali się w tym tygodniu w Berlinie. Zgodzili się na utworzenie wspólnej sieci koordynującej dochodzenia w sprawie zbrodni wojennych.

REKLAMA

- Sądowe zbadanie zbrodni popełnionych na Ukrainie może zająć lata, a nawet dziesięciolecia. Ale będziemy do tego dobrze przygotowani i będziemy nad tym pracować tak długo, jak będzie to konieczne - podkreślił w oświadczeniu końcowym minister sprawiedliwości RFN Marco Buschmann.

• "Im lepiej chronione jest ukraińskie niebo, tym lepiej chroniona jest polska ziemia". Premier o patriotach
• "Chodziło o to, żeby Ukraina możliwe szybko została pokonana". Prof. Grochmalski o "niemieckiej grze"
• Niemieckie patrioty dla Polski. Olaf Scholz: podtrzymujemy swoją ofertę

Zobacz: wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz w Programie 1 Polskiego Radia

PAP

asp/kor

REKLAMA