Nowelizacja ustawy o SN. Ziobro: brutalny mechanizmu szantażu ze strony UE

Proponowane przepisy naruszają konstytucję w wielu miejscach i ingerują głęboko w polską suwerenność - tak projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym ocenił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem Polska jest szantażowana przez Unię Europejską. 

2022-12-15, 16:35

Nowelizacja ustawy o SN. Ziobro: brutalny mechanizmu szantażu ze strony UE

Szef MS odniósł się podczas konferencji prasowej do wniesionego przed dwoma dniami przez posłów PiS projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który ma - według autorów - wypełnić kluczowy kamień milowy ws. KPO .

- Ministerstwo Sprawiedliwości a zarazem Solidarna Polska nie mogła i nie zaakceptuje projektu pisanego w uzgodnieniu z Brukselą, który dokonuje zasadniczych zmian w obszarze polskiego sądownictwa - oświadczył Zbigniew Ziobro.

Utrwalenie rebelii

Jego zdaniem projekt "narusza w wielu punktach polską konstytucję".

- Po drugie ingeruje głęboko w polską suwerenność. Po trzecie, spowodowałby w konsekwencji daleko idąca dezorganizację i anarchizację polskiego sądownictwa i utrwalenie rebelii, która niestety od pięciu lat się toczy i wpływa na wyniki pracy polskich sądów - mówił minister.

REKLAMA

Brutalny mechanizm szantażu

Według Ziobry Polska znalazła się w potrzasku i jest szantażowana.

- Dlatego, że projekt ustawy o sądach jest przecież nie tyle wyrazem spontanicznej woli premiera Morawieckiego, by przebudowywać co chwilę polskie sądy, ale jest wynikiem konieczności związanej właśnie z użyciem brutalnym mechanizmu szantażu przez stronę unijną, przez Komisję Europejską - powiedział.

Uprawnienia prezydenta

Ziobro podkreślił, że Solidarna Polska chciałaby pomóc premierowi "wyjść z tej sytuacji", która - jak zauważył - "wobec dzisiejszego stanowiska pana prezydenta jest dużo trudniejsza".

Szef MS przypomniał, że prezydent Andrzej Duda jasno zasygnalizował w czwartek, że nie wyrazi zgody na te zmiany, które będą stanowić ingerencję w obszar jego konstytucyjnych uprawnień oraz statusu sędziów, których powołał, a - jak wskazał - jest ich około 3 tys.

REKLAMA

Rozstrzygnięcia NSA

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów, proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO.

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o SN, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów.

Test niezawisłości i bezstronności

Projekt przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. To nowa instytucja, która została wprowadzona prezydencką nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym latem tego roku. Ma ona w założeniu pozwolić na badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy mogą one doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy.

Obecnie wniosek może złożyć strona postępowania prowadzonego przez danego sędziego. Zgodnie z proponowanymi zmianami test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także możliwość badania podczas "testu" wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu "na podstawie ustawy".

REKLAMA

Pierwsze czytanie projektu ma się odbyć jeszcze w czwartek po południu, drugie czytanie zaplanowano na wtorek.

Czytaj także:

IAR/PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej