Dyskusja o cenach paliw w Polsce. Piotr Maciążek: marże są teraz wysokie w całej Europie
- Nie może być tak, że najpierw popieramy odcięcie się od surowca z Rosji, Orlen redukuje więc użycie rosyjskiej ropy, ponosząc gigantyczne koszty z tego tytułu, a potem dziwimy się, że paliwo nie jest ekstremalnie tanie - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Maciążek, ekspert ds. energetyki.
2023-01-11, 13:35
Piotr Maciążek zwracał uwagę na sytuację rynku paliw w całej Europie. - Mamy w tej chwili największy od lat 70. ubiegłego wieku kryzys energetyczny wywołany przez wojnę na Ukrainie i Rosję. Faktycznie marże spółek paliwowych są rekordowe, nie były takie notowane od lat, ale to nie jest kwestia Orlenu, tylko całej Europy. Analogiczne marże są w głównych, konkurencyjnych dla Orlenu firmach petrochemicznych na terenie całej UE. Mamy w tej chwili w Europie, w związku z polityką klimatyczną, która mocno uderzyła w rynek paliwowy, deficyt rafinerii, w ostatnich latach zamknęło się ich w Europie sporo. Trzeba było dużego konfliktu, żeby zrozumieć, że produkujemy zbyt mało oleju napędowo, a 2/3 jego dostaw trafiało do UE z Federacji Rosyjskiej - wyjaśniał.
- Doszliśmy od pewnego absurdu, spółki muszą się tłumaczyć z tego, że zarabiają. Jeszcze parę lat temu musiały się tłumaczyć z tego, że zarabiają zbyt mało. Oczywiście można dyskutować o tym, czy w związku z nadzwyczajnymi zyskami należy dodatkowo opodatkować ten sektor, ale to problem polityczny, decyzja, którą musi podjąć rząd. W niektórych państwach europejskich były takie decyzje podejmowane, trudno jednak by spółka sama się miała ograniczać, tym bardziej że musi inwestować - zauważył.
Ekspert zaznaczył, że Orlen mógł na dwa tygodnie obniżyć o kilkadziesiąt procent ceny paliw. - Pytanie, jaka byłaby reakcja społeczeństwa na ten proces, gdyby trzeba było po tym czasie, po zwiększeniu VAT-u te ceny podwyższyć. Mogłoby to wywołać problemy natury podażowej, mielibyśmy szturm na stacje. Pytanie, czy tego paliwa by nie zabrakło i nie mielibyśmy sytuacji porównywalnej do tej na Węgrzech - ocenił gość audycji.
Posłuchaj
Od 1 stycznia wzrosła akcyza i opłata paliwowa (odpowiednio o ok. 14 gr/l benzyny i o 10 gr/l diesla), a stawka podatku VAT powróciła do poziomu sprzed tarczy antyinflacyjnej - 23 proc. z 8 proc. 30 grudnia 2022 r. PKN Orlen obniżył hurtowe ceny paliw o ok. 12 proc. Tego samego dnia obniżki podobnej skali dokonał przejęty przez Saudi Aramco dział hurtowej sprzedaży paliw Lotosu z rafinerii w Gdańsku. Według polityków opozycji wcześniej PKN Orlen zawyżał ceny paliw, tak by po Nowym Roku przy wyższej stawce VAT obniżyć ceny hurtowe paliw i w efekcie ceny na stacjach nie wzrosły.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Piotr Maciążek
REKLAMA
Data emisji: 11.01.2023
Godzina emisji: 11.45
PR24/ka/kor
REKLAMA