PO planowała sprzedać polskie lasy. Dziś rękę chce na nich położyć UE. Minister Moskwa protestuje
Bruksela chce pozbawić państwa członkowskie prawa do decydowania o funkcjonowaniu lasów. Planowana jest zmiana traktatów, które przeniosą leśnictwo z kompetencji krajowych do wspólnych UE - donosi "Nasz Dziennik". Gazeta dodaje, że to będzie wyrok na polskie lasy.
2023-01-25, 08:29
"Zachłanność Unii Europejskiej nie ma końca. Tym razem unijny establishment chce przejąć gospodarkę leśną. To już kolejna sfera życia państwa, którą biurokraci chcą kierować bezpośrednio z Brukseli" - czytamy w środowym wydaniu gazety.
"To bardzo niebezpieczne rozwiązanie"
Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię o zmianie traktatów, które przeniosą leśnictwo z kompetencji krajowych do wspólnych UE.
- To bardzo niebezpieczne rozwiązanie - powiedział wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. W jego opinii tylko dzięki polskim leśnikom można z sukcesem gospodarować w polskich lasach.
Aby zmiany w traktatach doszły do skutku, muszą się zgodzić wszystkie państwa członkowskie.
Rekompensaty za sprzedaż lasów
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Lasy Państwowe stały się atrakcyjnym kąskiem dla zagranicy.
Już w 2015 roku portal niezależna.pl dotarł do tajnej notatki ambasadora USA w Polsce, Victora Ashe'a, ujawnionej przez portal WikiLeaks. Wynikało z niej, że ówczesny premier Donald Tusk i Bronisław Komorowski, wtedy marszałek Sejmu, planowali sprzedać wartościowe nieruchomości, należące do Skarbu Państwa oraz Lasy Państwowe już w styczniu 2009 r.
Pozyskane środki miały być źródłem finansowania rekompensat za mienie odebrane Żydom przez Niemców i Sowietów, a także przejęte dekretem Bieruta.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS