Eksperci: rynek pracy ma się dobrze, ale aktywność zawodowa Polaków jest zbyt mała
Sytuacja na polskim rynku pracy jest nadal bardzo dobra ale należy się mu bacznie przyglądać, bo jednak niewielki wzrost bezrobotnych obserwujemy. Szczególnie ważne, a często niedoceniane, są natomiast dane o aktywności zawodowej - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP i radca prawny Paweł Pelc.
2023-02-27, 10:00
Goście audycji rozmawiali o danych GUS dotyczących bezrobocia, które za styczeń wyniosło 5,3 proc. W grudniu 2022 r. było to 5,2 proc. liczba zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych to obecnie 857,6 tys. osób wobec 812,3 tys. osób w grudniu 2022 roku.
GUS podał też dane o aktywności zawodowej Polaków. Wynika z nich, że w IV kwartale 2022 r. w grupie wiekowej 15-89 lat, wyniosła ona 58,2 proc. Jest to wzrost rok do roku o 0,2 pkt. proc. Pracuje niemal 16,8 mld osób, ale ponad 12,4 mln to ludzie bierni zawodowo.
Ubytek trudnionych to efekt zimy ?
- Na pewno warto się przyglądać danym z rynku pracy bo mogą pokazywać, że trend się zmienia. Z drugiej strony mamy zimę, więc jest tu widoczny czynnik sezonowy. Z drugiej strony mamy takie zagrożenia jak polityka klimatyczna UE i wojna na Ukrainie, które mogą powodować, że bezrobocie zacznie rosnąć. Ryzyka zatem są, ale sytuacja nie wygląda źle – ocenił Paweł Pelc.
W opinii Mariusza Adamiaka polski rynek pracy jest wciąż bardzo mocy, co jest fenomenem wobec skali obecnego kryzysu gospodarczego. Nie jest on może tak duży jak się spodziewaliśmy, ale jednak jest.
REKLAMA
- Rynek pracy jakby szedł w innym kierunku niż tendencje gospodarce i to nie tylko w Polsce ale i na świecie. Jest to oczywiście szersze zjawisko związane z demografią czy tym, że po wstrząsach w gospodarce jest przenoszona część produkcji bliżej państw zachodnich. Istotne są też doświadczenia pracodawców z ostatnich lat i tym, że łatwo ich zwolnić natomiast dużo trudniej potem zatrudnić – mówił Mariusz Adamiak.
Jego zdaniem nie można być całkiem spokojnym o rynek pracy, bo gospodarka jednak spowalnia. Niektórzy pracodawcy edukują zatrudnienie, które jest najłatwiejsze do zakończenia, a więc umowy cywilnoprawne, praca w niepełnym wymiarze, umowy o pracę na czas określony.
- To co jest teraz najistotniejsze w naszej gospodarce to żebyśmy mieli jakościowo dobre miejsca pracy dla ludzi z aspiracjami, i te wyżej płatne. Bezrobocie w podstawowym znaczeniu przestało bowiem mieć kluczowe znaczenie, choć dotyka oczywiście ludzie w niektórych regionach. Większym problemem jest to, że wciąż mamy wynagrodzenia zbyt niskie w stosunku do naszych aspiracji – argumentował Mariusz Adamiak.
Stworzenie nowoczesnych i elastycznych miejsc pracy określił mianem "wyzwania dla naszej gospodarki".
REKLAMA
Aktywność zawodowa ma wiele przyczyn
W odniesieniu do aktywności zawodowej Polaków Paweł Pelc zauważył, że od zawsze aktywność zawodowa jest zbyt niska, choć ostatnio nieco rośnie.
- Pytanie dlaczego się tej pracy nie szuka. Część osób robi tak dlatego, że np. chce się zajmować wnukami. W większych rodzinach stawiane są pytania kto więcej zarobi, czy lepiej oddać dziecko do przedszkola. Jest też pytanie o kobiety na rynku pracy. Opóźnia się też moment wchodzenia w związki małżeńskie, wydłuża okres nauki. To wszystko powoduje, że liczba osób chcących pracować jest mniejsza niż mogłaby być – stwierdził Paweł Pelc.
Mariusz Adamiak podkreślił, że aktywność zawodowa to temat ogromnej wagi, gdyż wzrost gospodarczy pochodzi z tego ile osób pracuje i jak są produktywne.
- Trendy demograficzne są niekorzystne dlatego ludzi, którzy będą mogli przepracować określoną liczbę godzin będzie coraz mniej. Można to jakoś złagodzić wyższą aktywnością zawodową, która jest zdecydowane niż od państw skandynawskich, Niemiec. W grupach gdzie aktywność zawodowa jest najniższa to osoby starsze i kobiety. Osoby te muszą mieć odpowiednie kompetencje, trzeba je szkolić. Wiele z nich wypada z rynku pracy, bo czują frustrację, że nie są w stanie otrzymać odpowiedniego wynagrodzenia. Ważne jest też wyposażanie przedsiębiorstw w różnego rodzaju urządzenia umożliwiające wykonywanie cięższej pracy, które zastąpią brakujących pracowników – powiedział Mariusz Adamiak.
REKLAMA
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA
REKLAMA