Ratusz trzyma Karpińskiego na stanowiskach mimo ciążących na nim zarzutów. "Czekamy na jego ruch"

Przebywający w areszcie sekretarz miasta Włodzimierz Karpiński wciąż zasiada w Radzie Nadzorczej Veolii Energia Warszawa SA oraz Metra Warszawskiego S.A.

Natomiast informację o tym, że Karpiński zasiada w radzie nadzorczej Metra potwierdziła rzecznik ratusza Monika Beuth.

Zarzuty korupcji

Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Były minister był prezesem tej spółki w latach 2019-2021. W kwietniu 2021 roku wygrał konkurs na sekretarza miasta. Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia.

W ramach tego samego śledztwa na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy - usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.

Mimo aresztu Karpiński pozostaje na miejskich stanowiskach. Zapytaliśmy rzeczniczkę ratusza, "Czy w związku z postanowieniem sądu, zapadła decyzja o tym, że pan Włodzimierz Karpiński przestanie zasiadać w radach nadzorczych miejskich spółek i spółki Veolii Energia Warszawa SA z ramienia m.st. Warszawy?" oraz kiedy takiej decyzji można się spodziewać. 

W odpowiedzi dla portalu polskieradio24.pl Monikę Beuth napisała, że ratusz czeka, aż Karpiński sam złoży rezygnację z zajmowanych stanowisk. 

"Z informacji od pełnomocnika p. Włodzimierza Karpińskiego wynika, że planuje on złożenie rezygnacji z zajmowanego stanowiska. W tej sytuacji zostanie ona przyjęta i Prezydent Rafał Trzaskowski niezwłocznie rozpisze konkurs na stanowisko Sekretarza m.st. Warszawy. Kolejne kroki, dotyczące spółek, będą następowały w konsekwencji tych decyzji i będziemy o nich informować, kiedy zostaną podjęte" - przekazała w oświadczeniu. 

Nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi, kiedy dokładnie decyzja zostanie podjęta (kiedy możemy spodziewać się rezygnacji Karpińskiego) oraz czy ratusz zamierza podjąć wobec polityka jakiekolwiek dodatkowe działania.

Wynagrodzenie "w areszcie"

Wątpliwości budzi także fakt, że Karpiński, mimo pobytu w areszcie, pobiera połowę swojego miesięcznego wynagrodzenia, czyli niemal 10 tys. zł. Stołeczny ratusz informował o tym na początku marca. 

Z pytaniem o miesięczne zarobki aresztowanego i zawieszonego w obowiązkach służbowych Włodzimierza Karpińskiego zwróciła się do warszawskiego ratusza Polska Agencja Prasowa. Monika Beuth poinformowała, że zgodnie z umową o pracę jego wynagrodzenie wynosi 19 152 zł brutto.

Karpiński został zawieszony w miejskich funkcjach, jednak jak informuje urząd, że "w okresie zawieszenia pracownik samorządowy otrzymuje wynagrodzenie w wysokości połowy wynagrodzenia przysługującego mu do dnia tymczasowego aresztowania". Nie podały jednak wysokości miesięcznego wynagrodzenia. Z informacji pozyskanych przez PAP wynika, że Karpińskiemu przysługuje wynagrodzenie miesięczne w wysokości ponad 9,5 tys. brutto. 

• "Być może to tylko wierzchołek góry lodowej". Sekretarz generalny PiS o aferze śmieciowej w stołecznym ratuszu
• Sąd zatrzymał Karpińskiego w areszcie. Karnowski: to obciążenie dla Trzaskowskiego, ale też dla Tuska

PAP/IAR/tvp.info/as