"To zbrodnie, za które winnych należy ukarać". Andrzej Duda we francuskiej telewizji mówił o wojnie na Ukrainie

- Apelujemy do Francji, tak jak do wszystkich naszych sojuszników, by pomocy dla Ukrainy przekazywać jak najwięcej. Jest bardzo ważne, aby Ukraina obroniła się przed rosyjską agresją - powiedział w piątek wieczorem w wywiadzie dla francuskiej telewizji LCI prezydent Polski Andrzej Duda.

2023-03-24, 23:12

"To zbrodnie, za które winnych należy ukarać". Andrzej Duda we francuskiej telewizji mówił o wojnie na Ukrainie
Prezydent Duda w telewizji LCI: apelujemy do Francji i wszystkich naszych sojuszników, aby pomocy dla Ukrainy przekazywać jak najwięcej. Foto: Twitter/KPRP

- Przypuszczam, że we Francji kwestia wojny, która obecnie toczy się na Ukrainie, tuż za naszą granicą, jest sprawą dosyć abstrakcyjną - to jest po prostu bardzo daleko. Ale my w Polsce mamy w tej chwili 1,6 mln oficjalnie zarejestrowanych uchodźców z Ukrainy – ludzi, którzy uciekli przed wojną - zauważył Duda. - Dzisiaj obywatele ukraińscy stanowią 5 proc. polskiego społeczeństwa - dodał.

Prezydent przypomniał, że Polska z jednej strony twardo stoi na straży własnego bezpieczeństwa i wspomaga Ukrainę, która "została w sposób niesprawiedliwy i zbrodniczy napadnięta", z drugiej zaś reaguje na wypadki "w sposób niezwykle wyważony i ostrożny".

W tym kontekście Duda przypomniał spokojną reakcję na wybuch w Przewodowie w woj. lubelskim przy granicy z Ukrainą, włącznie ze zbadaniem wszystkich okoliczności zdarzenia, aby niepotrzebnie nie sprowokować konfliktu.

- Jest bardzo ważne, aby Ukraina obroniła się przed rosyjską agresją. Niestety, jest to powrót rosyjskiego imperializmu na scenę polityczną - nazywamy go w tej chwili neoimperializmem. Rosja chce przywrócić swoją dawną strefę wpływów, chce panować nad innymi narodami - stwierdził polski prezydent.

REKLAMA

Wzmocnienie potencjału

Dlatego w jego ocenie dla Polski tak ważne jest wzmacnianie potencjału wojskowego. - Realizujemy to w tej chwili, rzeczywiście dokonując zakupu broni z różnych kierunków, starając się, żeby była to broń jak najlepsza, nowoczesna i żeby jak najszybciej znalazła się w posiadaniu naszej armii - dodał.

Społeczność międzynarodowa musi być stanowcza wobec Rosji - ocenił Duda, podkreślając, że nie ma pozwolenia na zmianę granic, które sięgają II wojny światowej. - Dlatego właśnie tak bardzo groźne jest to, co w tej chwili robi Rosja, łamiąc prawo międzynarodowe, napadając na Ukrainę w 2014 roku, ponawiając atak w 2022 roku, próbując okupować ziemie Ukrainy, mordując ludzi, burząc domy, porywając dzieci. Są to zbrodnie, za które winnych należy ukarać - dodał.

Głowa polskiego państwa potwierdziła przekazanie Ukrainie 4 myśliwców MiG-29; w sumie ma tam trafić kilkanaście maszyn. Prezydent stwierdził również, że Polska jest gotowa szkolić ukraińskich pilotów na samolotach F-16. - Mam nadzieję, że Ukraina - jeżeli będzie atakowała jakieś cele - zrobi to wyłącznie po to, aby się bronić, by zneutralizować obiekty o charakterze wojskowym, z których następuje atak czy też przemieszczenie sprzętu wojskowego przeciwko Ukrainie - zaznaczył prezydent.

Agresywna i imperialistyczna Rosja

Polska z uwagą obserwuje krótki odcinek graniczny pomiędzy Polską a Litwą, niedaleko granicy z Białorusią i rosyjskim obwodem kaliningradzkim, który mógłby być celem prowokacji rosyjskiej - stwierdził Duda, choć jednocześnie nie wierzy w pełnoskalowy atak rosyjski przeciwko NATO.

REKLAMA

Naszym celem jako Unii Europejskiej i NATO jest uczynić wszystko, by Rosja zaprzestała agresji; by na powrót zaczęła respektować zasady prawa międzynarodowego, które od 2014 roku systematycznie łamie - powiedział prezydent.

Stwierdził, że bardzo by chciał mieć za wschodnią granicą "Rosję, która jest normalnym, spokojnym, uczciwym państwem demokratycznym, które chce żyć w pokoju z sąsiadami, chce się rozwijać gospodarczo, chce wspólnie budować pomyślność swoją i swojego społeczeństwa", ale dziś jest to Rosja agresywna i imperialistyczna.

- Więzi euroatlantyckie i silna obecność Stanów Zjednoczonych - polityczna, a także militarna - są gwarancją stabilności i bezpieczeństwa. I my dzisiaj do świata tych gwarancji właśnie chcemy należeć. Stąd mówię: tak, więcej więzi euroatlantyckich; tak, proszę bardzo, ta obecność Stanów Zjednoczonych przechodząca w efekcie także w relacje gospodarcze jest dla nas pozytywna - powiedział Duda.

Latem prezydent Andrzej Duda weźmie udział w spotkaniu Trójkąta Weimarskiego w Paryżu.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej