Wzrost PKB. Patkowski: zaczęliśmy wychodzić z dołka
Od dłuższego czasu ekonomiści sądzą, że dołkiem pod względem wzrostu gospodarczego był pierwszy kwartał 2023 roku. I zaczęliśmy wychodzić z tego dołka - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister finansów Piotr Patkowski.
2023-05-18, 11:45
- Szybkie odczyty GUS z tego tygodnia są nad wyraz zaskakujące. Wzrost PKB o 3,9 proc. kwartał do kwartału to jest odwrócenie tego, co przewidywaliśmy, a więc technicznej recesji polegającej na spadku PKB kwartał do kwartału dwa razy z rzędu. Tymczasem w pierwszym kwartale mieliśmy odbicie i to konkretne - powiedział w czwartek w Polskim Radiu 24 wiceminister finansów Piotr Patkowski.
Dane z gospodarki
GUS w tym tygodniu w ramach szybkiego szacunku PKB podał, że wzrost gospodarczy w I kw. 2023 r. wyniósł 3,9 proc. Patkowski przypomniał, że MF prognozuje wzrost PKB na 2023 r. na poziomie 0,9 proc. i że ta prognoza była uznawana za nadmiernie optymistyczne.
- Tymczasem przy tym odczycie, nawet gdyby w każdym kolejnym kwartale PKB by się nie zmienił, to średnioroczny wzrost gospodarczy wyniesie ok. 2 proc., a więc będzie dwa razy wyższy od naszej prognozy - zauważył Patkowski.
GUS podał także, że PKB w I kw. 2023 r. był niższy o 0,2 proc. niż w I kw. 2022 r. Wiceminister Patkowski przypomniał, że prognozy mówiły o znacznie głębszym spadku, bo rzędu 1 proc., więc dane GUS należy uznać za dobre.
Miękkie lądowanie
- Jesteśmy w fazie spowolnienia, to nie jest recesja, to nie jest kryzys, to jest miękkie lądowanie. Od dłuższego czasu ekonomiści sądzą, że dołkiem pod względem wzrostu gospodarczego był I kw. 2023. I że jak się nie zdarzy nic niespodziewanego, to już od II kw. 2023 r. zacznie się odbicie gospodarcze i w Polsce, i w UE. I zaczęliśmy wychodzić z tego dołka - dodał wiceminister finansów.
W jego opinii lepsze od oczekiwanych wyników gospodarki w ostatnich latach to zasługa ciężkiej pracy przedsiębiorców i obywateli, bo PKB to "to dochód, jaki wytwarzamy naszą codzienną pracą".
- Mamy stabilną sytuację makrofiskalną i finansową. Uszczelnienie finansów publicznych pozwoliło na sfinansowanie świadczeń społecznych, ale także na wyrównanie szans na rynku, bo na nieszczelnych finansach publicznych korzystają mafie np. paliwowe, które generują nierównowagi na rynku - wskazał Patkowski.
- Agencje ratingowe i rynki widzą tę stabilną sytuację, widzą poprawę w finansach i to się przejawia w sile złotówki i w spadku rentowności Papierów Skarbowych - dodał wiceminister.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/ IAR/ PAP/ mib
REKLAMA