Kolejna "maskirowka" rosyjskiej armii. Ćwiczyli obronę Mostu Krymskiego
Brytyjski resort obrony informuje, że w trakcie wojny na Ukrainie Moskwa często stosuje "maskirowkę" czyli formę kamuflażu z użyciem dymu. Dotychczas jednak nie przynosiła ona stronie rosyjskiej dużych sukcesów.
2023-05-29, 09:57
Rosja przeprowadziła ćwiczenia obronne wokół Mostu Krymskiego, prowadzącego z jej terytorium na okupowany Krym, które obejmowały m.in. stworzenie na tej przeprawie zasłony dymnej - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że 24 maja Rosja przeprowadziła ćwiczenia wokół Mostu Krymskiego, a obejmowały one stworzenie zasłony dymnej, częściowo maskującej most. Zasłona została stworzona przez montowane na ciężarówkach generatory dymu TDA-3, prawdopodobnie z 28. brygady rosyjskich wojsk obrony nuklearnej, biologicznej i chemicznej.
"Rosyjska doktryna uważa użycie dymu za część maskirowki (kamuflażu i wprowadzania w błąd) - na co kładzie duży nacisk. Jednak w praktyce rosyjska maskirowka jest generalnie nieskuteczna w wojnie na Ukrainie, prawdopodobnie z powodu braku silnej roli centralnego planowania i słabej dyscypliny bojowej na niskim szczeblu" - uważa brytyjski resort obrony.
Flota Czarnomorska wycofana
Wcześniej pojawiły się informacje o konieczności wycofania przez Rosję okrętów Floty Czarnomorskiej z dala od Krymu ze względu na powtarzające się tam ataki strony ukraińskiej. - Ukraińskie ataki na okupowany Krym poważnie ograniczyły możliwości operacyjne wojsk Rosji i zmusiły ją do ukrycia okrętów Floty Czarnomorskiej z dala od półwyspu - powiedział Andrij Kłymenko, redaktor naczelny ukraińskiego portalu analitycznego BlackSeaNews.
REKLAMA
Ataki na Krym prowadzone są z powietrza, z użyciem rakiet i dronów oraz z wody, z wykorzystaniem dronów morskich. Ukraińska armia zazwyczaj nie potwierdza, by była w nie zaangażowana.
W ostatnim czasie informowano także o innych próbach destabilizacji sytuacji na Krymie. M.in. w okolicy Symferopola wykoleił się pociąg towarowy, blokując jedyną linię kolejową do portu w Sewastopolu, gdzie znajduje się baza rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Rosyjskie ministerstwo obrony przyznało, że wykolejenie zakłóci dostawy zaopatrzenia w broń.
Zaś wiosną ubiegłego roku doszło do ataków na magazyny z paliwem. Spłonęło wówczas co najmniej 10 ogromnych zbiorników z ok. 40 tys. ton paliwa; zniszczony został bardzo ważny obiekt infrastruktury wojskowej.
- Akcje w obwodzie biełgorodzkim. Gen. Polko: chcą Rosjanom pokazać, że jest alternatywa dla Putina
- Pociski Storm Shadow dużym wsparciem dla Ukrainy. "100 proc. skuteczności"
Zobacz także: Janusz Cieszyński o atakach hakerskich i innych formach prowadzenia wojny
PAP/IAR/łs
REKLAMA