Minister Kamil Bortniczuk interweniuje. "Donos na Szymona Marciniaka to wielka manipulacja"
Sprawa donosu jest wielką manipulacją; z samego rana wystąpimy do UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Szymona Marciniaka - zapowiedział cytowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki szef tego resortu Kamil Bortniczuk. W piątek oświadczenie w sprawie Marciniaka ma wydać UEFA.
2023-06-02, 08:40
"Jestem w kontakcie z sędzią Szymonem Marciniakiem. Sprawa donosu jest wielką manipulacją. Jutro z samego rana wystąpimy do #UEFA ze stanowiskiem popierającym sędziego Marciniaka" - zapowiedział cytowany na Twitterze przez Ministerstwo Sportu i Turystyki Kamil Bortniczuk.
Wcześniej UEFA zapowiedziała, że w piątek wyda oświadczenie w sprawie Szymona Marciniaka, który 10 czerwca ma sędziować finał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Według stowarzyszenia "Nigdy więcej" polski arbiter brał w poniedziałek w Katowicach udział w konferencji organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena.
"Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - stwierdził jeden z współtwórców stowarzyszenia Rafał Pankowski.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwo Sportu i Turystyki nadesłało pismo do UEFA. "W nawiązaniu do niedawnych doniesień medialnych nt. zawiadomienia przesłanego UEFA przez organizację 'Nigdy Więcej', Ministerstwo Sportu i Turystyki informuje, że skrupulatnie przeanalizowało wystąpienie Szymona Marciniaka na konferencji 'Everest'. Wydarzenie, w przeciwieństwie do tego, jak zostało przedstawione w mediach, nie miało nic wspólnego z polityką. Wystąpienia 15 prelegentów dotyczyły motywacji i inspiracji. Szymon Marciniak opuścił konferencję bezpośrednio po wygłoszeniu swojego przemówienia i nie kontaktował się ze Sławomirem Mentzenem. Sugerowanie, że Marciniak podziela jego lub któregokolwiek z prelegentów przekonania i poglądy polityczne jest szkodliwym nadużyciem. Jednocześnie Ministerstwo Sportu i Turystyki podkreśla, że Szymon Marciniak jest oddany promowaniu idei fair play" - czytamy.
W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał do "Nigdy więcej" Marciniak.
"Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak.
REKLAMA
42-letni Marciniak w grudniu sędziował finał mistrzostw świata w Katarze między Argentyną a Francją. W tym sezonie Ligi Mistrzów prowadził już siedem meczów, w tym rewanżowy półfinał Manchester City - Real Madryt (4:0).
Marciniak został wyznaczony również do sędziowania finału, w którym 10 czerwca w Stambule zmierzą się drużyny Manchesteru City oraz Interu Mediolan.
Czytaj też:
- FC Barcelona. Leo Messi wróci do Barcelony? Robert Lewandowski wysłał jasny komunikat
- Robert Lewandowski chwali Pepa Guardiolę. "Przez niego patrzę na piłkę nożną zupełnie inaczej"
bg/PAP
REKLAMA