"Oni nie mają hamulców. Elita, elit. Źli, ponurzy ludzie". Burza w sieci po wypowiedzi Seweryna

Nagranie, w którym Andrzej Seweryn wzywa do przemocy wobec przedstawicieli partii rządzącej wzbudza wiele emocji. W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy, w reakcji na to, jak aktor wzywa aby, "Przyp******ć Kaczyńskim, Orbanom, Trumpom". 

Do wypowiedzi odniósł się rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. - Skandaliczna wypowiedź pana Andrzeja Seweryna, która najlepiej obrazuje, co łączy tych, którzy tworzą środowisko polityczno-medialne totalnej opozycji, tzw. pseudoelity. Wobec braku oferty programowej i pomysłu na Polskę łączy ich nienawiść i agresja - powiedział polityk.

Jak dodał, oprócz tego, że "sami są sfrustrowani i owładnięci negatywnymi emocjami nieustannie podsycają w polskim społeczeństwie podziały i animozje, wmawiając kłamstwa i siejąc dezinformację". - To źli i ponurzy ludzie, którzy na współpracy z politykami opozycji chcą budować swoje kariery. -Nie dajmy się zwieść, maski opadły. Polskie społeczeństwo to dla nich marginesy społeczne, szarańcza i patologia - nie raz o tym mówili - stwierdził Bochenek. - Oni nie mają hamulców, dzisiaj nawołują już jawnie do agresji, puszczają im nerwy, bo wiedzą, że przegrają - dodał.

To jest hasło niedzielnego marszu?

"»Przyp*****l« - to hasło niedzielnego marszu?" - pyta na swoim Twitterze Sebastian Kaleta. "Tak wygląda ta uśmiechnięta, otwarta i tolerancyjna Polska Tuska i Trzaskowskiego. Najpierw Lis, teraz Seweryn. To efekt wieloletniego akceptowania przez środowiska opozycyjne języka nienawiści" - dodaje polityk. 

REKLAMA

W ten sposób odniósł się do słów Andrzeja Sewryna, który powiedział: "Drogie dziecko, pamiętaj, twoje zadanie jest im przyp******ć. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co ja do ciebie mówię, ale już szybko zrozumiesz, jak będziesz miał kilkanaście lat albo nawet wcześniej to już zrozumiesz, komu trzeba przyp******ć. I nie zważać na nic."

Oni naprawdę tak myślą

Europoseł Tomasz Poręba stwierdza, że to nagranie obnaża prawdziwą twarz opozycyjnych elit. "Oni tak naprawdę myślą. To są prawdziwe ich twarze. Zero programu, pomysłu, tylko nienawiść i hejt. Inaczej nie potrafią, dlatego przegrają" - pisze eurodeputowany.

Z kolei senator Marek Pęk zwraca uwagę, że nie tak dawno Andrzej Seweryn prowadził uroczystą galę z okazji 100-lecia Senatu RP, a obecnie wygłasza "przesłanie czystej nienawiści". "Trzeba im przyp******ć". "Elita elit…" - ubolewa Pęk.

Bardzo lakonicznie do sytuacji odniósł się Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. "O, Andrzej Seweryn też oszalał. W sumie smutne" - skwitował.

REKLAMA

• Parys o kulisach odwołania rządu Olszewskiego. "Tusk postanowił razem z komunistami chronić agenturę"
• Komisja ds. badania rosyjskich wpływów. Premier: chcielibyśmy sprawdzić, o czym Putin rozmawiał z Tuskiem na molo

tvp.info/PR24/łs