Beatyfikacja rodziny Ulmów. Ks. Burda: całym swoim życiem dojrzewali do męczeństwa

10 września bieżącego roku, w Markowej na Podkarpaciu, odbędzie się beatyfikacja rodzIny Ulmów, odznaczonych medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.

Dojrzewanie do męczeństwa

- Proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów toczył się na drodze męczeństwa poniesionego za wiarę w Chrystusa - wskazał w Polskim Radiu 24 postulator w tym procesie ks. Witold Burda. Przypomniał, że w toku postępowania trrzeba było udowodnić "aspekt materialny", czyli brutalność i gwałtowność smierci, a także wskazać ich motywacje do ratowania życia Żydów i powody ich brutalnej egzekucji ze strony niemieckich żandarmów. - Tu trzeba było wykzać, że w ich postawie dostrzega się nienawiść do wiary - odium fidei - wyznawanej przez rodzinę Ullmów - wskazał.

Jego zdaniem, do męczeńskiej śmierci rodzina UIlmów "dojrzewała". - Całe ich życie i wychowanie w rodzinnych domach, potem to, w jaki sposób troszczyli się o swoją wiarę jako młodzi ludzie, małżonkowie i rodzice, [to] w jaki sposób wychowywali swoje dzieci - to wszystko pokazuje, że konsekwentnie, krok po kroku, Pan Bóg prowadził ich w życiu i w ten sposób oni dorastali do heroicznej decyzji o przyjęciu Żydów, co doprowadziło do męczeńskiej śmierci poniesionej za wiarę w Chrystusa - tłumaczył ks. Witold Burda.

Odkrywanie dumy z przodków

- W sercach potomków zamordowanych za pomoc Żydom grają dwa istotne wątki - podkreślił w Polskim Radiu 24 zastępca dyrektora Instytutu Pileckiego dr Wojciech Kozłowski. - Z jednej strony to poczucie tego, że ze względu na to, że ich rodzice, dziadkowie, byli ludźmi głęboko wierzącymi, podejmowali decyzje o przyjęciu Żydów, co rodzina uważa za część szlachetną. Z drugiej strony, [zmagają się] z poczuciem: ostatecznie, nie pomogli, sami zginęli i zginęli Żydzi, którym pomagali. Krótko mówiąc, efektu nie ma, a rodzina cierpiała - wyjaśnił.

Jak mówił, "w momencie, kiedy zaczynamy zadawać im te pytania, to te myśli się wzmagają". Zaznaczył, że Instytut Pileckiego, za sprawą uroczystości "Zawołani po imieniu" pomaga myśleć o przodkach, którzy zginęli heroiczną śmiercią w kategorii bohaterów, "ludzi, którzy potrafili sprzeciwić się absolutnemu złu i że niesprawiedliwość, która ich dotknęła, wymaga także publicznej ekspiacji, przywrócenia godności". - To pomaga im zrozumieć, że postawa heroiczna ich przodków jest czymś wartościowym i że powinni być dumni, a nie, że ich życie zostało przetrącone, choć to też jest część prawdy - mówił dr Wojciech Kozłowski.

W rozmowie takżeo szczegółach procesu beatyfikacyjnego rodziny Ulmów oraz o działalności grupy Ładosia. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.

Posłuchaj

Ks. Witold Burda i dr Wojciech Kozłowski o rodzinie Ulmów i Polakach ratujących Żydów w czasie II wojny światowej ("Dziedzictwo współczesności"/ PR24) 23:09

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czytaj także:

• Rodzina Ulmów - symbol polskiej pomocy Żydom [ZOBACZ WIDEO]
• "Historia jednej zbrodni". Na ekrany kin wchodzi dokument o rodzinie Ulmów
• Spotkanie "Od Markowej do Watykanu". Wiceszef IPN: miłość bliźniego wyniesie Ulmów na ołtarze

[ZOBACZ TAKŻE] Prof. Konrad Wnęk o wypowiedzi Barbary Engelking: niech zastanowi się nad faktami:

***

Audycja: "Dziedzictwo współczesności"

Prowadzący: Magdalena Drohomirecka

Goście: ks. Witold Burda (postulator w procesie beatyfikacyjnym Rodziny Ulmów), dr Wojciech Kozłowski (zastępca dyrektora Instytutu Pileckiego)

Data emisji: 10.06.2023

Godzina emisji: 19.06

Polskie Radio 24/ mbl