Policja nie radzi sobie z kradzieżami w Belgii. Władze Mechelen zatrudniają ochroniarzy

Dziennik "Het Nieuwsblad" podał, że rada miasta Mechelen w północnej Belgii zdecydowała o zatrudnieniu prywatnych firm ochroniarskich, aby przeciwdziałać sklepowym kradzieżom. 

2023-07-04, 12:14

Policja nie radzi sobie z kradzieżami w Belgii. Władze Mechelen zatrudniają ochroniarzy
Władze Mechelen zatrudniają ochroniarzy, bo policja nie radzi sobie ze złodziejami. Foto: Shutterstock/Catarina Belova

- Zamierzamy zwiększyć nadzór, współpracując z prywatną firmą ochroniarską - potwierdził gazecie burmistrz Mechelen Alexander Vandersmissen.

Pracownicy prywatnej firmy mają pilnować sklepów zarówno w mundurach jak i ubraniach cywilnych - podaje "HN". Jednocześnie w centrum miasta zainstalowane zostaną dodatkowe kamery monitoringu.

Ochrona budek z frytkami

Flandria, region na północy Belgii, dąży do uznania budek z frytkami za chronione obiekty dziedzictwa kulturowego. Frytki w tym kraju już wiele lat temu zostały określone mianem dziedzictwa narodowego. Teraz przyszedł czas na popularne niegdyś budki.

Pod koniec lat 50-tych w Belgii było prawie 20 tysięcy małych punktów sprzedających frytki. Teraz jest około 4,5 tysiąca frytkarni w Belgii. Flamandzki minister dziedzictwa narodowego poinformował, że chce ochronić te najstarsze i wyróżnić je jako istotną część kultury frytek w Belgii. - To część naszej kultury i tożsamości - argumentuje.

REKLAMA

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej