Migranci szturmują granice Europy. Tymczasem Niemcy... chcą ustanowić limity

W rozmowie z telewizją ARD Nancy Faeser podtrzymała swój sprzeciw wobec ustalenia limitu liczby imigrantów. - Trudno zdefiniować górną granicę, tu chodzi także o kwestię ludzkiej godności - oceniła minister spraw wewnętrznych.

• "Pogłębianie kryzysu migracyjnego". Jabłoński jednoznacznie o działaniach Ursuli von der Leyen
• Włoski rząd planuje radykalne kroki w związku z kryzysem migracyjnym. Będzie specjalny dekret
• "Nie chcemy więcej migrantów". Mieszkańcy Lampedusy protestują przeciwko władzom

Ustalenia górnego limitu liczby przyjmowanych uchodźców domaga się m.in. premier Bawarii Markus Söder. Szef CSU przypomniał, że Niemcy niemal każdego dnia notują nowe rekordy nielegalnej imigracji, przy czym w porównaniu do zeszłego roku liczba wniosków o azyl wzrosła o prawie 80 proc.

Kryzys migracyjny w Europie. Niemcy się wyłamują?

Wtóruje mu były prezydent Niemiec Joachim Gauck, wskazując na politykę rządu Austrii, gdzie po ustaleniu limitu liczba imigrantów zmniejszyła się o połowę. Zdaniem bawarskiego politologa Wernera Patzelta większość Niemców opowiada się za podobnym rozwiązaniem.

Posłuchaj

Niemiecki rząd szuka sposobów na zwalczanie przemytu migrantów - relacja Wojciecha Osińskiego (IAR) 0:56

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Wielu z nas zrozumiało już za rządów Merkel, że granica 200 tys. azylantów rocznie jest w porządku. Obecny rząd zabrnął w ślepą uliczkę - powiedział Polskiemu Radiu dyrektor naukowy węgierskiego instytutu Mathias Corvinus Collegium.

Zobacz w i.pl: Imigranci z Włoch mają być relokowani do innych państw. O tym jest nowy spot Prawa i Sprawiedliwości

Werner Patzelt dodał, że nasilający się kryzys migracyjny w Niemczech stał się też pewnym polem rozgrywki politycznej między SPD i chadekami przed jesiennymi wyborami w Bawarii i Hesji. Do walki o pełnię władzy w swoich landach szykują się Markus Söder i Nancy Faeser.

Czytaj w tvp.info: Pomysły szefowej KE pogłębią kryzys migracyjny. Jabłoński: przemytnicy to zobaczą

Zobacz: "W 24 godziny dotarło tutaj 7 tys. osób". Mieszkańcy Lampedusy o swojej sytuacji

IAR/Wojciech Osiński/pb