"Dosyć tego. Jesteśmy zmęczeni. Chcemy spokoju". Wiceburmistrz Lampedusy o kryzysie migracyjnym

- Wyspa jest spokojniejsza, pozostało około 1200 imigrantów. Dziś wieczorem przybyły tylko dwie łodzie, więc kończą się te przerażające liczby z ostatniego tygodnia - mówi reporterowi portalu PolskieRadio24.pl Attilio Lucia. Wiceburmistrz Lampedusy stwierdził ponadto, że "wizyta premier Giorgii Meloni była kluczowa".

2023-09-18, 12:57

"Dosyć tego. Jesteśmy zmęczeni. Chcemy spokoju". Wiceburmistrz Lampedusy o kryzysie migracyjnym
Wiceburmistrz Lampedusy mówi: "dość".Foto: PR

Attilio Lucia tłumaczy, że w ciągu 10 dni na wyspę przybyło około 12 tys. osób. - Była napięta atmosfera ze względu na tak dużą liczbę imigrantów. Mówimy tu o wyspie o powierzchni 20 km kw. Ciężar, który spoczywa na 6 tys. mieszkańców, jest naprawdę olbrzymi - stwierdził.

Zapytany o wizytę premier Giorgii Meloni i szefowej KE Ursuli von der Leyen na wyspie, podkreślił, że "ta wizyta była kluczowa, ponieważ premier mogła zobaczyć, w jakiej sytuacji są mieszkańcy".

- Nabrzeże Favaloro, na które przybywają imigranci, jest zdewastowane. Nie widziała tego, bo jej tu wcześniej nie było, więc naciskałem na nią, aby to miejsce zostało posprzątane - zaznaczył.

Dodał, że środowisko naturalne na wyspie zostało zanieczyszczone olejem napędowym, benzyną i kamizelkami ratunkowymi. - Zagwarantowała nam, że w ciągu tygodnia wszystkie te łodzie [na których przybyli migranci - red.] zostaną usunięte. Że zostanie zorganizowane wielkie sprzątanie na terenie Lampedusy, zarówno lądu, jak i morza - dodał.

REKLAMA

"Muszę to zobaczyć"

Jak mówił, nie ma stuprocentowej pewności, że to się wydarzy. - Muszę to zobaczyć na własne oczy, czy premier dotrzyma obietnic, bo na Lampedusie obietnic już było wiele - przypomniał.

Wiceburmistrz zaznaczył ponadto, że wyspa od 30 lat doświadcza migracji. - Zawsze byliśmy przyjaznym narodem. Uczyliśmy cały świat, jak przyjmować ludzi. Ale teraz przyszedł czas, aby podnieść głos - stwierdził. - Podnieść głos i krzyczeć, że chcemy żyć zarówno z turystyki, jak i rybołówstwa. Nie możemy pozwolić na to, by powstała tu wyspa dla uchodźców - dodał.

- Dosyć. Jesteśmy zmęczeni. Psychicznie jesteśmy zmęczeni. Chcemy spokoju - mówił rozgoryczony. Attilio Lucia stwierdził ponadto, że "każdy pomysł polityków, żeby budować na wyspie obozy dla migrantów, by żyli na wyspie w namiotach, jest dużym błędem".

Zobacz: "W 24 godziny dotarło tutaj 7 tys. osób". Mieszkańcy Lampedusy o swojej sytuacji

Paweł Kurek

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej