Zaostrza się konflikt w Górskim Karabachu. ISW: Rosja nie zamierza interweniować
Instytut Badań nad Wojną ocenił, że Rosja nie zamierza interweniować w Górskim Karabachu. We wtorek Azerbejdżan rozpoczął tam "operację antyterrorystyczną" po tym, jak sześciu jego obywateli zginęło w wyniku wybuchów min. Azerskie służby oskarżyły o to "ormiańskich separatystów". Według Armenii to "inwazja na pełną skalę".
2023-09-20, 09:28
Analitycy Instytutu Badań nad Wojną wskazali, że Kreml szybko zasygnalizował, iż tak zwane rosyjskie siły pokojowe nie będą interweniować w operację Azerbejdżanu w Górskim Karabachu, pomimo wcześniejszych powiązań Rosji z Armenią w zakresie bezpieczeństwa.
Oświadczenie rosyjskiego MSZ
Między innymi rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa wydała jedynie ogólne oświadczenie wzywające "wszystkie strony" do zaprzestania rozlewu krwi, a przewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej Rosji Andriej Kartapołow stwierdził, że rosyjski kontyngent nie ma prawa użyć broni, jeśli nie grozi mu bezpośrednie zagrożenie.
Zobacz także na TVP Info: Włochy wzywają Azerbejdżan do zaprzestania działań w Górskim Karabachu
Słabnące wpływy Rosji
Jak przekazano w raporcie amerykańskiego think-tanku, źródła w rosyjskim rządzie twierdzą, że brak działania wynika z faktu, iż "siły pokojowe" nie posiadają żadnych zasad zaangażowania w konflikt. Ubolewają jednocześnie nad słabnącymi wpływami Rosji w Armenii i Azerbejdżanie.
REKLAMA
Z kolei rosyjscy nacjonaliści mają posuwać się krok dalej i uważają, że Armenia doświadcza konsekwencji swoich niedawnych wysiłków na rzecz sprzymierzenia się z Zachodem i zdystansowania się od Rosji.
"Jest mało prawdopodobne, aby rosyjska armia nadała priorytet operacjom pokojowym w Górskim Karabachu w kontekście wojny na Ukrainie" - podkreślili analitycy z ISW.
Zobacz także na i.pl: Wojna w Górskim Karabachu. Azerbejdżan w natarciu, a w Armenii boją się puczu
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Prezydenta RP Marcin Przydacz:
IAR/kg
REKLAMA