Prezes PiS: UE chce powrotu do relokacji migrantów, to zachęta dla handlarzy ludźmi

Podczas konwencji wojewódzkiej PiS we Wrocławiu prezes PiS Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że Unia Europejska nie wyciągnęła żadnych konsekwencji z wcześniejszych kryzysów migracyjnych i powtarza te same błędy co przed laty. - Zaproponowane przez nią 10 punktów jest tak naprawdę zachętą dla handlu ludźmi. My tutaj mówimy twarde "nie" - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

2023-09-20, 16:13

Prezes PiS: UE chce powrotu do relokacji migrantów, to zachęta dla handlarzy ludźmi
Prezes PiS: UE chce powrotu do relokacji migrantów, to zachęta dla handlarzy ludźmi. Foto: YARA NARDI/Reuters/Forum

- Te wybory są bardzo ważne. Tak ważnych wyborów od 1989 roku nie mieliśmy - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas konwencji wojewódzkiej tej partii we Wrocławiu. Podkreślał, że w czasie obecnej kampanii wyborczej będzie podnoszonych wiele problemów, ale jeden z nich, jak mówił, będzie się wysuwał na pierwsze miejsce, a mianowicie kwestie nielegalnej imigracji. - Te wybory będą m.in. o bezpieczeństwie. Polska jest krajem spokojnym i bezpiecznym, ale mamy w naszym państwie opozycję totalną i antypaństwową - podkreślał Jarosław Kaczyński.

Prezes Kaczyński zwracał uwagę, że Unia Europejska nie wyciągnęła żadnych konsekwencji z wcześniejszych kryzysów migracyjnych i powtarza te same błędy co przed laty. W tym kontekście wskazał na ponowne propozycje szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen tzw. przymusowej relokacji uchodźców. - To jest zachęta do tego, aby Polska i inne kraje Europy zostały zalane tłumem ludzi, którzy żyją na obce nam sposoby - wskazywał prezes PiS. 

- Przewodnicząca Komisji Europejskiej zaproponowała 10 punktów, które tak naprawdę są zachętą dla handlu ludźmi. My tutaj mówimy twarde "nie" - mówił szef Zjednoczonej Prawicy.

Program Tuska to przyjmowanie migrantów

Jarosław Kaczyński podkreślał, że obecna opozycja w Polsce powiela tę politykę. - Program Donalda Tuska to przyjęcie imigrantów - to on mówił, że my nie chcemy wpuścić imigrantów z polsko-białoruskiej granicy. Donald Tusk mówił, że zapora na granicy nie powstanie. Wcześniej Cezary Tomczyk mówił, że Polska jest gotowa przyjąć każdą liczbę imigrantów. Tak naprawdę wygląda polityka migracyjna PO - wyliczał premier Kaczyński.

REKLAMA

Przewodniczący rządzącej partii wskazywał, że taka zależność od polityków zagranicznych odbijała się także w innych dziedzinach, kiedy rządy sprawowała Platforma Obywatelska. - PO uzależniało nas od Niemiec. Donald Tusk nie jest w stanie powiedzieć "nie" Unii Europejskiej ws. imigrantów. To nam należą się reparacje wojenne, środki z UE, ale też spokój. My potrafimy dobrze rządzić - wskazywał prezes Kaczyński.

Czytaj również: Najnowszy sondaż. PiS stale na czele, Koalicja Obywatelska traci

Polska ważnym członkiem wspólnoty suwerennych państw

Wicepremier Kaczyński podkreślał, że Prawo i Sprawiedliwość zawsze opowiadało się za obecnością Polski w Unii Europejskiej. Szef PiS zwrócił uwagę, że pomysły, które legły u podstaw powstania Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, były bardzo dobre. Ocenił, że one wciąż są bardzo dobre, ale obecna UE potrzebuje wprowadzenia zmian.

- Bogactwem i siłą Europy jest jej różnorodność oraz suwerenność państw. Nie zgadzamy się na powstanie żadnego imperium, a zwłaszcza niemieckiego. Nasza polityka międzynarodowa jest w interesie narodu. Polska jest państwem równym z innymi - zaznaczał.

REKLAMA

Prezes o "Zielonej granicy" - to paszkwil

Szef PiS odnosił się także do kwestii ostatniego filmu Agnieszki Holland "Zielona granica". Określił obraz mianem "paszkwilu".

Zobacz także na tvp.info: „Zielona granica” wpisuje się w wojnę hybrydową Putina [WIDEO]

- Film pani Holland obraża polski mundur. To szerokie, haniebne przedsięwzięcie! PO proponuje nam wielkie nieszczęście i my musimy je odeprzeć - zaznaczał prezes Kaczyński. - Nie wiem, jakie są osobiste motywy pani Holland, ale jest to element tej polityki, który próbuje nam wmówić, że nie możemy bronić swoich granic, ani ze wschodu, ani z zachodu - wskazywał.

Polska musi stać po stronie polskiego rolnika

W swoim przemówieniu Jarosław Kaczyński odniósł się także do kwestii ostatnich napięć w polityce polsko-ukraińskiej. Ocenił, że obecne starcie w tej sprawie jest "niepotrzebne". - Od początku wojny pomagaliśmy Ukrainie przede wszystkim militarnie. Pomagali Polacy i pomagało państwo. Będziemy we froncie poparcia Ukrainy, ale robiliśmy to w poparciu wolności i dla naszego bezpieczeństwa. Ale nie robiliśmy tego kosztem naszego rolnictwa - zaznaczał. 

REKLAMA

- Nie pozwolimy na likwidację polskiego rolnictwa. Ale nie możemy pozwolić dojść do władzy tym, którzy nie działają zgodnie z polskim interesem - podsumowywał prezes Kaczyński.

Czytaj także:

IAR/PAP/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej