"Słowa Mateusza Morawieckiego zostały zniekształcone". Szef MON Litwy o dostawie broni na Ukrainę przez Polskę
- Postawa Warszawy dotycząca dostaw broni dla Kijowa jest niezmienna, a słowa premiera Polski Mateusza Morawieckiego zostały zniekształcone przez media - oświadczył w czwartek minister obrony Litwy Arvydas Anuszauskas, odnosząc się do słów szefa polskiego rządu dotyczących zaprzestania przekazywania broni dla walczącej z Rosją Ukrainy.
2023-09-21, 12:12
- Nie będę komentować słów wyjętych z kontekstu, szczególnie, gdy (w rzeczywistości) brzmią zupełnie inaczej - powiedział reporterom Anuszauskas, zapytany o środową wypowiedź Morawieckiego. Litewski minister uznał, że słowa polskiego premiera są błędnie cytowane.
- Po drugie, wczoraj spotkałem się z ministrami obrony i rozmawialiśmy o wsparciu dla Ukrainy, formacie Ramstein, koalicjach i dostawach, co wskazuje na coś zupełnie odwrotnego - dodał.
Premier Morawiecki poinformował w środowym wywiadzie dla Polsat News, że obecnie Polska nie przekazuje Ukrainie żadnego uzbrojenia, ponieważ teraz "my sami się zbroimy, najnowocześniejszą bronią". Dodał, że stawia na modernizację i szybkie uzbrojenie polskiej armii tak, aby w krótkim czasie stała się jedną z najsilniejszych w Europie.
Czytaj w TVP Info. Saryusz-Wolski: Ukraina wchodzi w sojusz z Niemcami przeciwko Polsce
REKLAMA
Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller powiedział w czwartek PAP, że Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia, w tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą. Wymienił wśród nich "największy po 1989 roku zagraniczny kontrakt podpisany przez polski przemysł zbrojeniowy - na dostawę armatohaubicy Krab".
Hub międzynarodowej pomocy
Jak zaznaczył, "w Polsce nadal funkcjonuje hub międzynarodowej pomocy". "Przypominamy, że w pierwszych miesiącach wojny Polska dostarczyła kluczowe dla obrony Ukrainy czołgi, wozy pancerne, samoloty, amunicję, które były niezbędne do powstrzymania Rosji przed atakiem na Ukrainę i w perspektywie inne kraje UE - w tym Polskę. W pierwszych miesiącach wojny, gdy inne kraje UE dyskutowały o wsparciu, Polska konsekwentnie pomagała odeprzeć atak Rosji" - wskazywał Piotr Müller.
Czytaj na niezalezna.pl: Zełenski o Niemcach w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. "Z polskiego punktu widzenia to duże rozczarowanie"
Minister obrony Litwy podkreślił w czwartek, zwracając się do dziennikarzy, że różnice zdań między Polską a Ukrainą nie są związane ze wsparciem zbrojnym, ale raczej z rozbieżnymi stanowiskami Warszawy i Kijowa w zakresie importu zbóż do Polski oraz ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w naszym kraju.
REKLAMA
"Problemy dotyczące rynku zboża zostaną rozwiązane, podobnie jak i inne" - powiedział Anuszauskas, zachęcając do zachowania spokoju w dyskusjach dotyczących Polski, która znajduje się w okresie przedwyborczym.
Czytaj również:
- Sprawa zboża. Jarosław Kaczyński: Polska musi bronić swoich interesów
- Szef senackiej komisji rolnictwa przestrzega Ukrainę przed eskalacją tematu embarga: to może się obrócić przeciwko nim
Marcin Przydacz: Ukraina odpycha ręce, które jej pomagają
PAP,pkur
REKLAMA