Skuteczna walka z przemytnikami i białoruskimi służbami. Żaryn: Polska prowadzi wielowarstwową ochronę
Pełnomocnik rządu do spraw bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że od początku roku służby odnotowały ponad 21 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. W tym samym okresie zatrzymano przeszło 550 przemytników, którzy próbowali wywieźć nielegalnych imigrantów do krajów docelowych.
2023-09-25, 14:11
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Stanisław Żaryn wyjaśnił, że statystycznie mniej więcej co dziesiąta próba nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią kończy się skutecznym przekroczeniem muru. Jednak wówczas migranci są zatrzymywani w innych miejscach.
Walka z nielegalną migracją
- Właściwie cała granica z Białorusią jest w tej chwili objęta wielowarstwową osłoną i te próby na kierunku białoruskim w zasadzie są nieskuteczne. Część osób jest zatrzymywana na linii granicy, a część, zdecydowana mniejszość, to są osoby zatrzymywane w kolejnych krokach czy odległości na naszym terytorium - mówił pełnomocnik rządu.
Stanisław Żaryn zapewnił, że fizyczna bariera i urządzenia elektroniczne znacznie uszczelniły polsko-białoruską granicę, choć zaznaczył, że nie są one skuteczne w stu procentach, podobnie jak inne tego typu konstrukcje na świecie. Dlatego rząd wzmocnił patrole dodatkowymi funkcjonariuszami Straży Granicznej i żołnierzami.
Migranci nasyłani z Białorusi
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera odniósł się również do jednego z postulatów wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Mowa w nim o zlikwidowaniu szlaku przemytników przechodzących z Bliskiego Wschodu przez Białoruś do Polski. Stanisław Żaryn ocenił, że na ten problem "nie ma żadnego cudownego leku" i należy prowadzić kompleksowe działania.
REKLAMA
- "Polityka rozbrajania faktycznie istniała za rządów PO". Wiceszef MSZ wskazuje przykład Straży Granicznej
- Premier Morawiecki ostro o filmie Holland: robi z Polaków bandę ciemniaków, prymitywów
- Z jednej strony wzmocniliśmy ochronę naszej granicy, zbudowaliśmy zaporę na granicy z Białorusią, ale również prowadzimy szereg działań, które pokazują, co tak naprawdę dzieje się na polsko-białoruskim pograniczu. Zarówno polskie placówki dyplomatyczne, jak i rząd są bardzo aktywni w warstwie edukacyjnej. Tutaj żadnego remedium na to, aby zatrzymać migrację do Europy łatwo się nie znajdzie - wskazał pełnomocnik rządu.
Na zachód przez Łotwę i szlak bałkański
Stanisław Żaryn wyjaśnił w rozmowie z IAR, że Polska nie jest krajem docelowym dla nielegalnych migrantów, którzy w większości próbują przedostać się do Niemiec, Francji i Danii. W proceder ich przerzutu są zaangażowane służby rosyjskie i białoruskie, a także międzynarodowe grupy przestępcze.
Czytaj także w tvp.info: Tysiące kinomanów oceniło „Zieloną granicę”. Holland ma powody do wstydu
REKLAMA
Sekretarz stanu w KPRM wskazał, że obecnie głównym punktem przekraczania unijnej granicy z Białorusią jest Łotwa.
- Stąd również wzmocniona obecność naszych paroli na Przesmyku Suwalskim, gdzie także zatrzymujemy wielu cudzoziemców, którzy przez Polskę próbują przejeżdżać i trafić do Niemiec. Tam zarówno policja, jak i Straż Graniczna zatrzymują wielu kierowców, którzy próbują wozić tych ludzi dalej na Zachód - wytłumaczył Stanisław Żaryn.
Czytaj także w wPolityce.pl: Przejmujący obraz z polskiej granicy. Tak naprawdę wygląda służba polskich mundurowych. "Czas uciekał. Mieliśmy złe przeczucia"
Innym kierunkiem przerzutu nielegalnych migrantów do krajów zachodnich jest tak zwany szlak bałkański. Polskie służby zwróciły uwagę wzrost liczby takich prób na granicy ze Słowacją.
REKLAMA
[ZOBACZ TAKŻE] "Zielona granica". Maliszewski: to film propagandowy w cyklu kampanii wyborczej
IAR/fc
REKLAMA